CAT postawił na litowo-jonowy akumulator o pojemności 3000 mAh. Warto zauważyć, że telefonu nie da się rozebrać, co pociąga za sobą brak możliwości wymiany baterii na inną. Na całe szczęście nie będzie to dużą niedogodnością, bowiem CAT bardzo dobrze radził sobie z trudami dnia codziennego i nawet późnym wieczorem, po intensywnym dniu pracy, poziom naładowania baterii oscylował na poziomie 30-40%, co jest obiecującym wynikiem. Jestem przekonany że przy mniej intensywnym korzystaniu, sprzęt spokojnie wytrzyma 2 dni na pojedynczym ładowaniu.
S40 uzyskał dobre wyniki także w trakcie testów syntetycznych – przypomnę, że wszystkie testy standardowo przeprowadzamy przy jasności sprowadzonej do 120 cd/m2. Dla porównania dodałem dwa pancerne modele firmy myPhone.
W telefonie zamontowano matrycę o rozdzielczości 8 Mpix (3264 x 2448 dla zdjęć, 720p z prędkością 29 kl./s dla filmów). Nie jest to jednostka, która zadowoli fanów mobilnej fotografii, niemniej jednak byłem pozytywnie zaskoczony oglądając efekty popołudniowej zabawy z aparatem.
Przy odpowiednim świetle telefon robi przyzwoite, szczegółowe zdjęcia – gdy światła zabraknie, na fotografiach pojawiają się szumy i efekt rozmazania. W miarę możliwości, sytuację można podratować bardzo dobrą diodą doświetlającą. Warto zauważyć, że wcześniej wspomniany dodatkowy klawisz może służyć jako spust migawki.
Na pochwałę zasługuje także aplikacja aparatu – może nie jest ona wyszukana, jednak pozwala wpłynąć na takie parametry, jak ISO (100-1600), ekspozycja, balans bieli, tryb ostrości czy HDR. W dodatku CAT oferuje tryb zdjęć panoramicznych, oraz kilka innych, przystosowanych do rodzaju oświetlenia, sportu lub krajobrazu. Wszystko proste, intuicyjne i pod ręką. Mamy także dostęp do kilku nakładek artystycznych
CAT rejestruje filmy 720p w 29 kl./s. Nagrany materiał nie prezentuje szczególnie dobrej jakości, jest za to płynny. A że CAT posiada dwa mikrofony, bez problemu zarejestruje więc wszystkie dźwięki towarzyszące nagraniu.
Została jeszcze kwestia przedniej, 2-megapikselowej matrycy. Nie jest tak źle, jak można by przypuszczać patrząc na samą specyfikację, Zdjęcia są akceptowalnej jakości, ale mimo to, nie liczyłbym na więcej, niż sporadyczne „selfie” lub video rozmowę.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…