- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Przed Wami test jednej z najciekawszych, tegorocznych nowości marki Kruger&Matz – pierwszego polskiego telefonu z układem Snapdragon 615. Poznajcie LIVE 3.
Specyfikacja Kruger&Matz LIVE 3
Dane podstawowe | |
Wymiary | 140 x 70 x 9.3 mm |
Waga | 130 g |
Obudowa | klasyczna (zdejmowana osłona baterii) |
Standard sim | Micro-sim + Micro-sim, Dual SIM |
Data premiery | 2015 |
Ekran | |
Typ | IPS 5.0'', rozdzielczość 1920x1080, 441 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 615 |
Procesor | 1.7 GHz, 8 rdzeni (ARM Cortex A53) |
GPU | Adreno 405 |
RAM | 2 GB |
Bateria | 3050 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD do 128GB |
Porty | USB (microUSB, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 16 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 5.0.2 Lollipop |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 150 Mb/s |
WIFI | 802.11 b/g/n, Miracast |
GPS | A-GPS |
Bluetooth | 4.0 |
NFC | Brak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 13 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 8 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s |
Obudowa i jakość wykonania
LIVE 3 pod względem wzornictwa wybija się z dotychczasowej stylistyki marki Kruger&Matz. Charakterystyczny, zachowawczy design i stonowana kolorystyka ustąpiły odważniejszemu podejściu, przez co telefon wygląda ciekawie, choć nadal niezbyt oryginalnie. Bryła ma ładny kształt, a rozmieszczenie poszczególnych elementów i sposób wykończenia przywodzi na myśl Samsungi z ery S3/S4. Do naszej redakcji trafił egzemplarz w kolorze białym. Właśnie taką wersję powinniście wybrać, jeśli lubicie przyciągać spojrzenia.
Front urządzenia niemal w całości zajmuje ekran – ramki nie są grube, co pozytywnie wpływa na gabaryty urządzenia. Telefon bardzo przyjemnie leży w dłoni i wydaje się być idealnie skrojony pod każdą dłoń. W dobie phabletów jest to cecha rzadka (z pewnymi wyjątkami, jak niedawno przez nas testowany Honor 7). Pod wyświetlaczem znajdziemy trzy przyciski dotykowe, z czego tylko jeden jest widoczny cały czas (charakterystyczne kółko pod ekranem). Pozostałe dwa mogą jednak pochwalić się podświetleniem. Warto zaznaczyć także obecność diody powiadomień, która znajduje się w prawym górnym rogu przedniej ściany urządzenia, tuż obok kamerki do wideorozmów.
Tylny panel został maksymalnie uproszczony – właściwie oprócz dyskretnego logo i obiektywu aparatu z diodą LED nie ma tu nic wyłamującego się poza jednolitą strukturę klapki.
Jakość wykonania jest dobra, ale nadal nie idealna. Obudowę w przeważającej części tworzy plastik, ciężko jednak mieć zastrzeżenia co do jego trwałości. Po ponad tygodniowym, intensywnym użytkowaniu nie zauważyłem żadnych widocznych rys czy uszkodzeń. Dużą rolę odgrywa tu zapewne biała kolorystyka i połysk, które skutecznie maskują ewentualne niedoskonałości. Wyginając telefon słyszalne są trzaski walczących z fizyką, plastikowych elementów, ale mimo to spasowanie elementów oceniam jako solidne.
Telefon wyposażono w dwa przewodowe wejścia: micro USB i audio 3,5 mm. Zostały one umieszczone na przeciwległych krawędziach, górnej i dolnej, a więc nie ma możliwości aby ze sobą kolidowały.
Temperatura obudowy
Sercem telefonu jest ciepłolubny SoC, więc nie dziwi fakt, że telefon szybko robi się ciepły. Nie ma jednak tendencji do nadmiernego przegrzewania się – w teście maksymalnego obciążenia, obudowa rozgrzała się do 42 stopni Celsjusza – to jeszcze wynik akceptowalny.
Ekran
Ekran to niewątpliwie mocna strona urządzenia. 5-calowy IPS o rozdzielczości Full HD wyświetla bardzo przyjemny dla oka obraz. Barwy są nasycone, a zagęszczenie pikseli na poziomie 441/cal jest więcej, niż wystarczające do zagwarantowania odpowiedniej ostrości czcionek. W ustawieniach nie znajdziemy co prawda możliwości dostosowywania kolorystyki pod własne preferencje, ale domyślna kalibracja jest na tyle neutralna (około 7 tysięcy K), że nie powinno to stanowić większego problemu.
Kąty widzenia są bardzo dobre. W każdym kierunku i przy każdym stopniu odchylenia, kolory zachowują swój naturalny odcień, co jest typowe dla ekranów IPS.
W zakresie regulacji jasności urządzenie wypada przeciętnie – przynajmniej na papierze. Nasz kalibrator zarejestrował maksymalnie 339 cd/m2, a minimalna wartość do jakiej udało nam się zredukować moc podświetlenia to 13 cd/m2. W praktyce jednak jest ciut lepiej: ekran gwarantuje wystarczającą widoczność w większości wypadków, choć przy mocnym nasłonecznieniu konieczne może być przysłonięcie panelu dłonią.
Panel dotykowy obsługuje 5 punktów dotyku. Do jego działania nie można mieć zastrzeżeń. Digitizer reaguje prawidłowo nawet na najlżejsze muśnięcia.
- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.