Motorola zaprezentowała dwa najnowsze smartfony w swoim portfolio – DROID Turbo 2 i DROID Maxx 2. Poznajcie je.
Motorola wraz z Verizonem zorganizowała dzisiaj specjalną konferencję, na której zaprezentowane zostały dwa nowe phablety w portfolio Amerykanów, które zostały przygotowane z myślą o klientach wyżej wymienionego operatora komórkowego.
Motorola DROID Maxx 2 to phablet wyposażony w ekran o przekątnej 5,5-cala i rozdzielczości Full HD (1920×1080). Za jego wydajność opowiada Qualcomm Snapdragon 615, wsparty 2GB pamięci operacyjnej RAM. Pozostałą część specyfikacji uzupełniają: 16GB pamięci na pliki użytkownika (ze slotem na karty pamięci), bateria o pojemności 3630 mAh, 21-megapikselowy aparat główny i 5-megapikselowa kamerka do wideorozmów.
Opis specyfikacji DROID Maxx 2 potraktowałem trochę po macoszemu, ponieważ szybki rzut oka na nią pozwala stwierdzić, że jest to po prostu Motorola Moto X Play, o której możecie więcej dowiedzieć się z naszej recenzji.
Ważniejszym bohaterem dnia dzisiejszego jest Motorola DROID Turbo 2. Została ona wyposażona w 5,4-calowy ekran Amoled o rozdzielczości WQHD (2560×1440). Jego największą zaletą będzie nie tylko nieskończony kontrast czy pełne kąty widzenia, a jego wytrzymałość. Wyświetlacz będzie bowiem uodporniony na wszelkie stłuczenia i pęknięcia dzięki specjalnej technologii ShatterShield, która w połączeniu z elastycznym ekranem Amoled (Plastic OLED albo P-OLED znany z LG G Flex 2). Całość opiera się na metalowej obudowie oraz podwójnej warstwie odpornego szkła. Motorola tym samym próbuje udowodnić, że przede wszystkim szuka rozwiązań praktycznych, które rozwiążą najważniejsze problemy użytkowników – i w tym przypadku trudno nie przyznać jej racji.
Pozostała część specyfikacji technicznej jest już standardowa, więc nie oczekujcie żadnych większych fajerwerków. Trzeba jednak przyznać, że Motorola się postarała i sięgnęła po najmocniejsze komponenty dostępne na rynku. Za wydajność Droid Turbo 2 odpowiadać będzie Qualcomm Snapdragon 810, czyli jednostka nieobecna w tegorocznym (globalnym) phablecie Amerykanów. Czy jest to dobre wyjście czy złe trudno jednoznacznie powiedzieć, ale to już raczej nie jest miejsce nad kolejną dyskusje wokół tego kontrowersyjnego procesora od Qualcomma. Będzie on wsparty 3GB pamięci operacyjnej RAM, a na pliki użytkownika producent przeznaczył 32/64 GB pamięci wewnętrznej, z możliwością jej rozszerzenia poprzez karty pamięci.
Jeżeli chodzi o aparaty fotograficzny to w tym phablecie znalazł się zestaw identyczny jak w Moto X Style – 21-megapikselowy aparat główny (Sony IMX230) z optyczną stabilizacją obrazu i detekcją fazy oraz 5-megapikselowa kamerka przednia. Znaczna zmiana dosięgła akumulator, ponieważ jego pojemność zwiększono do 3760 mAh, co bez wątpienia przełoży się na znaczne przedłużenie czasu pracy na pojedynczym ładowaniu. Dodatkowo będzie ją można szybko podładować, wszystko dzięki wsparciu dla szybkiego ładowania.
Motorola DROID Turbo 2 pracuje pod kontrolą Androida 5.1 Lollipop, w wersji tylko nieznacznie zmienionej przez amerykańskiego producenta. Motorola dodała od siebie np. ciągle aktywną możliwość używania komend głosowych czy aplikację Moto Assist. Oczywiście phablet zostanie w przyszłości zaktualizowany do Androida 6.0 Marshmallow, ale termin i dalsze szczegóły zostaną dodane w przyszłości. Jeżeli mowa o przyszłości to DROID Turbo 2 można dowolnie spersonalizować dzięki Moto Maker, a każdy nabywca wersji z 64GB dyskiem będzie miał prawo jednorazowo odświeżyć swój smartfon w przyszłości, gdyby tylko naszła go na to ochota.
… i wielka szkoda, że nie jest to globalny flagowiec Amerykanów. Co prawda będzie on droższy od Moto X Style (624$ bez kontraktu), to jednak jest to urządzenie znacznie lepsze, głównie za sprawą ,,nietłukącego się szkła”. Nikt przecież wydając tyle pieniędzy nie chce stracić swojego smartfonu przez przypadkowy upadek, albo co chwila trzymać go podpiętego do ładowarki, a w tej kwestii DROID Turbo 2 na pewno będzie sprawował się lepiej od będącej u nas na testach Moto X Style.
Chcielibyście zobaczyć ten phablet w Polsce?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…