Wyposażenie
Jakość rozmów głosowych
M1 gwarantuje dobrą jakość rozmów. Zarówno głośnik jak i mikrofon dobrze spełniają swoje zadanie, a słuchawka nie jest uciążliwie ciężka jak na na swoje rozmiary.
Aplikacja dialera jest dokładnie taka sama, jak natywna. Nie uległa więc zmianie duża funkcjonalność i ładny wygląd, który możemy spotkać w czystym Androidzie.
Głośnik główny
Głośnik główny znajduje się na dolnej krawędzi obudowy, pod jedną z dwóch kratek. Jest w stanie emitować dźwięk o maksymalnym natężeniu 83 dB, co jest wynikiem satysfakcjonującym. Jakość dźwięku jest już jednak co najwyżej przeciętna, a to za sprawą zupełnego braku niskich tonów, przez co odtwarzana muzyka brzmi nienaturalnie. Dodatkowo, warto wypunktować niefortunne umiejscowienie głośnika – łatwo zasłonić go dłonią, szczególnie trzymając urządzenie w pozycji horyzontalnej.
Łączność i GPS
Moduł WiFi jest jednozakresowy i pracuje w standardzie b/g/n. Nawet w najbardziej wymagającym z naszych testów (telefon znajdował się piętro niżej, niż router) została jeszcze jedna kreska zasięgu. Warto wspomnieć także o tym, że smartfon obsługuje technologię Miracast, dzięki czemu możemy streamować obraz z telefonu na większy ekran.
Moduł GPS (z obsługą A-GPS) sprawnie radzi sobie z odnajdywaniem pozycji na mapie. Niestety, sama precyzja pomiaru wymaga najwyraźniej dopracowania, bo jak widać na poniższym zrzucie z naszego testu, trasa zarejestrowana przez telefon tylko w niewielkim stopniu przypomina właściwą.
Pamięć wbudowana i OTG
Telefon nie obsługuje USB OTG, a więc nie ma możliwości podłączenia do niego jakichkolwiek akcesoriów poprzez port micro USB.
Pamięć wewnętrzna telefonu ma pojemność 16 GB, do użytku pozostaje jednak nieco ponad 12 GB. W razie gdyby tego było za mało, możemy rozszerzyć tą wartość o kartę pamięci microSD o pojemności do 128 GB (my testowaliśmy Kingstona 128 GB microSDXC Ultra Class10 UHS-1) za pomocą gniazda pod demontowalną, tylną klapką. Na kartę nie można przenosić danych aplikacji.
Wydajność i system
Tak, jak lwia część chińskich producentów, Elephone w modelu M1 postawił na chipset marki MediaTek. Jest to dokładniej model MTK6735, który jest zbudowany z czterech rdzeni Cortex A53 i procesora graficznego Mali-T720. Do tego dołączono 2-gigabajtową pamięć RAM na kościach LPDDR3. Procesor jest taktowany zegarem 1,3 GHz.
Jest to konfiguracja słabsza, niż w przypadku P8000, ale wciąż gwarantująca całkiem dobre osiągi. Oczywiście, nie jest to benchmarkowa bestia, ale można powiedzieć, że wychodzi obronną ręką z każdego testu. Praktyka tylko potwierdza, że konfiguracja zastosowana w tym modelu nie powinna wzbudzać obaw. Telefon radzi sobie dobrze ze wszystkimi aplikacjami, a nawet w sytuacji, gdy mamy kilka programów uruchomionych jednocześnie.
AnTuTu
GFXBench
PC Mark Android
3DMark: Unlimited
Sprawdziliśmy kompatybilność telefonu z takimi tytułami, jak Asphalt 8, Dead Trigger 2 i Modern Combat 5. O dziwo, wszystkie uruchomiły się bez problemu i wszystkie były grywalne także po ustawieniu wysokich detali graficznych. Oczywiście, ze względu na drobne przycięcia najbardziej komfortowa rozgrywka była przy detalach ustawionych na średni poziom.
Tradycyjnie zainstalowaliśmy na telefonie również program MX Player z pakietem najnowszych kodeków. Większość naszych plików testowych uruchomiła się, a problemy z płynnością pojawiły się dopiero przy rozdzielczości 4K.
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps;
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (brak płynności);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (brak płynności).
Urządzenie pracuje pod kontrolą systemu Android w wersji 5.1 z dobrze nam znaną nakładką – tą samą, co w poprzednich Elephonach. Jest więc wiele elementów z czystego systemu, ale też sporo zmian wizualnych. Jeśli chodzi o samą grafikę, to za pomocą aplikacji Personalizacja możemy wybrać jeden z wielu motywów, a w ustawieniach istnieje także możliwość dezaktywacji wszystkich graficznych „upiększeń” i powrót do czystego środowiska systemowego.
Sam interfejs pracuje bardzo stabilnie – w przeciwieństwie do P8000 nie spotkałem się z żadnymi dziwnymi błędami. Jest też zaskakująco mało braków w tłumaczeniach, które również trapiły wspomniany model. Reasumując, korzystanie z M1 jest przyjemnie i raczej bezproblemowe.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.