Xiaomi postanowiło zrobić małego psikusa i już dzisiaj zaprezentowało Mi Band 1S – najnowszą opaskę dla aktywnych, która została wyposażona w pulsometr i co najważniejsze znowu oferuje świetny stosunek ceny do jakości.
Poprzednia generacja opaski dla aktywnych produkcji Xiaomi osiągnęła naprawdę duży sukces sprzedażowy, głównie dzięki świetnej cenie (15 dolarów) i fenomenalnemu czasowi pracy na pojedynczym ładowaniu. Czy Xiaomi Mi Band 1S ma szansę powtórzyć ten sukces?
Zdecydowanie tak. Xiaomi Mi Band 1S oferuje wszystkie możliwości poprzednika, tj. odporność na pył i zachlapania, monitorowanie snu, liczenie kroków i powiadamianie o przychodzących połączeniach czy wiadomościach, jednocześnie przynosząc zupełnie nową funkcję, czyli możliwość zbadania tętna dzięki wbudowanemu pulsometrowi. Jedynym problemem może być zagwarantowanie długiego czasu pracy na pojedynczym ładowaniu, ponieważ nowa opaska została wyposażona w baterię identyczną jak u poprzednika (45 mAh), co przy dość częstym badaniu tętna może utrudnić dotrwanie do miesiąca bez podładowywania.
Dla niektórych problemem może być delikatna zmiana rozmiaru Mi Band 1S w porównaniu do opaski pierwszej generacji (37×13.6×9.9mm vs 36x14x9mm), co najprawdopodobniej uniemożliwi korzystanie z tych samych pasków, jednak przy cenie jaką przyjdzie zapłacić za tą opaskę nie wydaje się to specjalnie problematyczne. Została ona bowiem wyceniona na 99 yuanów (ok. 16 dolarów i 60 zł), co jednocześnie przyniosło obniżenie ceny poprzedniej opaski od Xiaomi (do 69 yuanów, co daje ok. 11 dolarów i 45 złotych), która dalej będzie dostępna w ofercie producenta. Sprzedaż rozpocznie się już 11 listopada.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.