Całkiem niedawno byliśmy świadkami oficjalnej prezentacji Snapdragona 820, który okazał się być procesorem czterordzeniowym. Jednak w czasach ośmio-, a nawet dziesięciordzeniowych układów to niestety za mało, dlatego Qualcomm prawdopodobnie zaprezentuje ośmiordzeniową wersję swojego flagowego procesora. Trendu na dużą liczbę rdzeni nie da się już zatrzymać.
Na rynku układów przeznaczonych do urządzeń mobilnych liczy się jedna zasada – im więcej, tym lepiej. Widoczne jest to przede wszystkim w postawie mniej zorientowanych osób, które nie interesują się specjalnie realną wydajnością poszczególnych układów, a ilością rdzeni, które są (często niesłusznie) głównym wyznacznikiem wydajności. Tak jest po prostu takim osobom łatwiej i nie można mieć im tego za złe, gdyż nie każdemu do szczęścia potrzebna jest tego typu wiedza, głównie przy wyborze nowego telefonu. Widzą to zarówno producenci smartfonów, jak i producenci procesorów i raczej nie odpuszczą oni sobie tego kierunku. I zanosi się na to, że Qualcomm też nie chce tego zmieniać.
Jakiś czas temu pochwaliłem firmę Qualcomm za powrót do czterech rdzeni w Snapdragonie 820, bo uważam to za bardzo dobrą decyzję, która ma szansę przywrócić trochę zdrowego rozsądku. Jednak najnowszy raport Digitimes sugeruje, że Qualcomm jest świadom prostej matematyki rządzącej tym rynkiem, dlatego jeszcze w przyszłym roku zaprezentuje ośmiordzeniową wersję Snapdragona 820, w nieokreślonej jeszcze konfiguracji. Podejrzewam, że najprawdopodobniej producent doda dodatkowe 2 rdzenie o taktowaniu 2.2 GHz oraz 2 rdzenie o taktowaniu 1.6 GHz, co da nam klasyczny procesor ośmiordzeniowy w kombinacji 4+4.
Oczywiście nie są to informacje potwierdzone na 100%, więc należy je potraktować z przymrużeniem oka, jednak mnie one nie dziwą i nie uważam tego za opcję nieprawdopodobną. Jak wspominałem wyżej większość użytkowników patrzy na wydajność procesora (a wbrew pozorom wielu z nich kompletnie nie jest tym aspektem zainteresowana) przez pryzmat ilości rdzeni czy wyniki w Antutu (czy innych testach benchmarkowych), a tutaj Snapdragon 820 nie ma niestety żadnych szans, co pokazało ostatnie porównanie. Może to nie przypaść do gustu wielu producentom smartfonów z tym układem, którzy muszą rywalizować ze sobą także na tym polu, a przecież w przyszłym roku konkurencja na rynku procesorów mobilnych będzie większa niż kiedykolwiek, szczególnie gdy dołączy do niej LG, które jako kolejne pracuje nad procesorem z ośmioma rdzeniami. Amerykanie mogą nie mieć wtedy innego wyjścia niż stworzenie nowego, ośmiordzeniowego procesora, szczególnie pod naciskiem firm, które są uzależnione od ich układów.
Z drugiej strony mam jednak nadzieję, że Qualcomm na ten krok jednak się nie zdecyduje i dalej będzie podnosił wydajność swoich układów bez dodawania kolejnych rdzeni, bo jest to droga prowadząca donikąd.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Huawei Band 10 oficjalnie zadebiutował w Polsce. Opaskę sportową za mniej niż 200 złotych cechuje…
Legendarny FPS jest dostępny w niebywałej promocji. Obecnie Wolfenstein: The New Order może być Wasz…
Smartfony Google nie słyną z rekordów w benchmarkach. Google Pixel 10 tego nie zmieni i…
realme 14 5G to średniak z nowym procesorem Snapdragon 6 Gen 4. Ponadto ma baterię,…
Samsung Galaxy S24 FE z 7-letnim wsparciem, certyfikatem IP68, ładowaniem bezprzewodowym i pięknym AMOLED 120…
ATOM RPG to spadkobierca dwóch pierwszych części gry Fallout. Twórcy postanowili wziąć, to co najlepsze…