Jeżeli jesteś właścicielem Samsunga Galaxy S4 bądź Galaxy Note 3 i miałeś jeszcze jakąkolwiek nadzieję na aktualizację swojego urządzenia do Androida Marshmallow, to niestety nie mamy dla Ciebie dobrych informacji. Zadowoleni powinni być za to właściciele większości smartfonów z linii J.
Parę dni temu przedstawiliśmy wam listę urządzeń Samsunga, które otrzymają Androida Marshmallow. Urządzenia na niej obecne były podzielone na dwie grupy, które oznaczały różne fazy udostępniania nowego oprogramowania. Równie ważny był podział na aktualizacje zatwierdzone i te czekające na zatwierdzenie, jednak w żadnym z przypadków nie było mowy o braku aktualizacji. Teraz lista ta została rozszerzona, dzięki czemu dowiadujemy się nowych rzeczy, w tym jednej najważniejszej – Pianki na pewno nie dostanie ani Samsung Galaxy S4, ani Galaxy Note 3.
Do powyższego zdjęcia dotarł serwis PhoneArena. Jak możecie na nim zauważyć pojawiła się faza trzecia, w której można znaleźć dwa flagowe smartfony firmy Samsung z 2013 roku, przy których widnieje adnotacja ,,brak zatwierdzenia”. Oznacza to, że producent zakończył oficjalne wsparcie dla tych dwóch urządzeń, a ich właściciele mogą już porzucić wszelkie marzenia. Oczywiście dalej będzie można liczyć na wsparcie społeczności deweloperów, którzy jak się niedawno okazało nie znają granic.
Warto również odnotować, że na liście pojawiły się urządzenia z linii J, z których tylko najtańszy model nie ma szans na najnowszą kompilację Androida. Pozostałe modele czekają na zatwierdzenie, ale tak czy inaczej mają one porą szansę na otrzymanie aktualizacji do Androida 6.0 Marshmallow. Jeśli tak będzie w istocie, to Samsung zrehabilituje się w oczach wielu użytkowników, którzy widzą w tej firmie twórców tzw. ,,jednorazówek”, które kończą żywot na pierwotnej wersji systemu. Oczywiście wciąż nie jest idealnie, ale to dobra zmiana. Dodatkowo dowiadujemy się, że Samsung Galaxy S5 otrzyma nową wersję systemu w maju. Szczerze mówiąc trochę późno jak na zeszłorocznego flagowca, szczególnie w porównaniu z LG G3.
Czy można mieć pretensje do Samsunga o brak wsparcia dla S4 i Note 3? Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Z jednej strony jestem pewien, że oba urządzenia poradziłyby sobie z najnowszą kompilacją Androida, jednak żadne smartfon z tamtego okresu – od jakiegokolwiek producenta telefonów z zielonym robotem – najprawdopodobniej nie dostanie Pianki (oczywiście oprócz Nexusa 5, a swoją minimalną szansę ma jeszcze LG G2). Takie są prawa rządzące rynkiem smartfonów z Androidem, który oprócz wielu oczywistych zalet ma też swoje poważne wady, tak jak każdy inny system operacyjny.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…