Zopo Speed 7 i Speed 7 Plus – test telefonów konkurujących z Meizu M2 i M2 Note

Bateria

„Wybiorę ten z mniejszym ekranem, bo pewnie trzyma mu dłużej bateria” – tak można pomyśleć zastanawiając się nad wyborem wersji Zopo Speed 7. Producent podjął jednak próbę unifikacji osiągów i proporcjonalnie do przekątnej ekranu, zmniejszył też pojemność baterii.

W wersji 5,5-calowej mamy więc akumulator o pojemności 3000 mAh, a w 5-calowej baterię 2500 mAh. Nasze testy pokazują, że cel producenta po części został osiągnięty – mimo to, pewna różnica jest nadal widoczna. W praktyce oba telefony gwarantują mniej więcej półtorej dnia użytkowania bez ładowarki, z możliwością przedłużenia do 2 pełnych dób przy większym dbaniu o oszczędzanie energii.

Producent nie wzbogacił oprogramowania o żadne rozbudowane tryby oszczędzania energii, zdając się jedynie na systemową opcję „Inteligentnego oszczędzania energii”, której efektywność jest mocno dyskusyjna.

Aparat fotograficzny

Aparat główny obu Zopo ma rozdzielczość 13 megapikseli i od strony technicznej wiadomo o nim jedynie tyle, że posiada przysłonę f/2.2 i ogniskową o długości 4 mm. Nie jest znany producent sensora i optyki (a przynajmniej mi nie udało się dotrzeć do wiarygodnej informacji na ten temat).

Zopo Speed 7 / fot.gsmManiaK.pl

Aplikacja aparatu nie została w żaden sposób zmodyfikowana względem domyślnej. Umożliwia ona regulację paru podstawowych parametrów (ekspozycja, balans bieli, zapobieganie migotaniu, rozdzielczość i ISO) oraz pozwala wybrać jeden spośród 6 podstawowych efektów kolorystycznych. Mamy też możliwość aktywowania trybu HDR, diody doświetlającej, trybu śledzenia ruchu i panoramy. O ile interfejs jest szybki i responsywny, to niestety samo wykonywanie zdjęcia trwa bardzo długo.

Jakość zdjęć

Ze względu na identyczne zaplecze sprzętowe i oprogramowanie, jakość zdjęć wykonywanych przez telefony jest zbliżona. Fotografie wykonywane w świetle dziennym są ładne, z dużą ilością detali i naturalną kolorystyką. Zakres tonalny jest szeroki, a dzięki sprawnie działającemu autofocusowi wartość ekspozycji (z reguły) jest dobierana poprawnie. Trzeba jedynie przyzwyczaić się do trzymania telefonu możliwie nieruchomo, ponieważ jak wspomniałem w poprzednim akapicie, proces wykonywania fotografii trwa ponadprzeciętnie długo.

Zopo Speed 7 / fot.gsmManiaK.pl

Problemy pojawiają się jednak w sytuacji kiedy światła zastanego jest za dużo, albo za mało. W pierwszym wypadku zdjęcia wychodzą często delikatnie prześwietlone, co objawia się wyblakłymi kolorami i jasną poświatą. Aby uniknąć takiej sytuacji trzeba przede wszystkim spróbować ustawić telefon pod innym kątem, a także pozmieniać ręcznie takie parametry, jak wartość ekspozycji czy ISO. Wówczas mamy szansę na zrobienie równie ładnego zdjęcia co w idealnych warunkach.

W gorszym oświetleniu nie jest już tak dobrze. Mamy wybór pomiędzy zaciemnioną scenerią, a wyższą wartością ISO, która automatycznie wiąże się z większą ilością szumów. W trybie automatycznym telefon maksymalnie dochodzi do wartości 894, co nie zawsze jest wystarczające. W trybie ręcznym mamy możliwość manewrowania w zakresie ISO 100-1600.

Zopo Speed 7

Zopo Speed 7 Plus

Jakość filmów

Materiał wideo rejestrowany przez aparaty jest znacznie gorszej jakości niż zdjęcia. W świetle dziennym szczegółowość jest akceptowalna, ale aparat słabo sobie radzi z płynnością. Przy mniejszej ilości światła zastanego kuleje zarówno rozdzielczość, jak i płynność. Co więcej, aparaty mają w takiej sytuacji często problem ze złapaniem punktu ostrości, przez co może występować chwilowe zamazanie obrazu.

Selfie

Do robienia zdjęć autoportretowych w obu telefonach służy 5-megapikselowy aparat, z nagrywaniem wideo w jakości VGA. Niestety, fotografie nie nadają się do oglądania w pełnym rozmiarze albo na większym ekranie. Są po prostu nieostre i pełne szumów, nawet w stosunkowo dobrym oświetleniu.

Jakość wideo najprawdopodobniej wystarczy do amatorskich wideorozmów, ale nie polecałbym używać tej kamerki do poważniejszych celów.