Także i na tym polu oba urządzenia wypadają podobnie. Sprzętowo telefony są dobrze wyposażone – głośniki są donośne, a mikrofony, mimo iż pojedyncze, to wykonują swoją pracę jak należy.
Aplikacja dialera jest identyczna, jak w czystym systemie. Wszystko jest więc „na swoim miejscu” ubrane w estetyczny material design.
Głośnik główny znajduje się w dolnej części tylnej ściany obudowy. Jest to monofoniczna jednostka, będąca w stanie emitować dźwięk o maksymalnej mocy 84 dB w obu telefonach. Dźwięk jest jednak płaski i pozbawiony niskich tonów.
Jakość na słuchawkach zasługuje za to na pochwałę. Oczywiście mowa tutaj o dobrych, zewnętrznych a nie tych dołączonych do zestawu. Wyjście słuchawkowe ma również zadowalającą moc, więc zachęcam do wykorzystania tego własnie kanału do słuchania muzyki.
Speed 7 i Speed 7 Plus zostały wyposażone w dwa gniazda na karty SIM. Oba są przygotowane na format micro SIM, za pomocą obu możemy łączyć się z siecią 4G bądź z Aero2. Naturalnie, można dowolnie przypisywać im poszczególne funkcje. Warto wspomnieć, że pracują one w trybie Standby, czyli nie mogą łączyć się z siecią w tym samym momencie.
Moduł WiFi w obu słuchawkach jest dwuzakresowy. W czasie testowania telefonu nie zauważyłem problemów ze stabilnością połączenia, także w testach syntetycznych smartfony przeszły z powodzeniem wszystkie z naszych scenariuszy. Na plus należy zaliczyć obsługę bezprzewodowego strumieniowania obrazu Miracast, którą w ustawieniach znajdziemy pod pozycją Ekran Cast.
Moduł GPS (z obsługą A-GPS) działa prawidłowo, chociaż nie jest idealnie precyzyjny, co możecie zobaczyć na poniższych screenach z testu. Sygnał znajduje jednak szybko, a do tego nie zdarza mu się gubić go zbyt często, więc sprzęt można polecić jako zapasową nawigację samochodową.
Telefony obsługują USB OTG. Dzięki temu możemy podłączyć do nich zewnętrzne akcesoria, takie jak: pamięć flash, zewnętrzny dysk twardy z własnym zasilaniem i urządzenia wskazujące takie jak myszka czy klawiatura. Warunkiem obsługi tych pierwszych jest jednak format plików FAT32.
Pamięć wewnętrzna Speed 7/Plus ma pojemność 16 GB. Do użytku, w praktyce pozostaje jednak dokładnie 11,13 GB. W razie gdy byłoby to za mało, możemy rozszerzyć tą wartość o kartę pamięci microSD o pojemności do 64 GB (za pomocą dedykowanego slotu pod obudową). Na uzyskaną w ten sposób przestrzeń można przenosić dane zainstalowanych aplikacji.
Podzespoły bazowe obu urządzeń są identyczne. Opierają się one na chipsecie MediaTek MT6753 z grafiką Mali-T720, co możemy uznać za typową konfigurację ze średniej półki. Zaskakuje za to pamięć RAM, która ma pojemność aż 3GB! W telefonach kosztujących mniej niż 1000 zł jest to wręcz niespotykane – zwykle są to 2, czasem nawet 1 GB.
Wydajność urządzeń w aplikacjach (zarówno systemowych, jak i zewnętrznych) jest bardzo dobra. Nie ma tutaj mowy o spowolnieniach czy przycięciach. Dotyczy to także wielozadaniowości, którą w szerokiej skali umożliwia wspomniana duża pamięć RAM. Jeśli chodzi o benchmarki – nie ma zaskoczeń. Wszystkie testy pozycjonują oba Zopo jako typową średnią półkę.
Na telefonach uruchomiły się wszystkie tytuły z naszego testowego pakietu gier. Nawet te najbardziej zaawansowane (Asphalt 8, Dead Trigger 2, Real Racing 3) nie stanowiły dla smartfonów większego wyzwania (mowa tutaj nawet o średnich i wysokich detalach graficznych). Pewne problemy pojawiły się za to z mobilną FIFĄ 16, której płynność była bardzo słaba, właściwie uniemożliwiająca komfortową rozgrywkę. Jest to jednak pozycja wciąż niezbyt dobrze przystosowana pod procesory MediaTeka, więc można zrzucić to na optymalizację.
Po zainstalowaniu aplikacji MX Player oraz najnowszego zestawu kodeków, telefony bez problemu otworzyły większość naszych sampli wideo. Poległy dopiero przy pliku w jakości 4K, co jest w pełni akceptowalnym wynikiem.
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps;
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (brak płynności);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (brak płynności).
Urządzenia nie mają problemu z właściwym odprowadzaniem ciepła. Poddaliśmy je naszym tradycyjnym testom, które zmuszają procesor do pracy na wysokich obrotach. Nawet w takiej sytuacji oba Zopo pozostawały względnie chłodne. Maksymalne temperatury jakie odnotowaliśmy to 40 stopni Celsjusza w Speed 7 i 41 stopni w przypadku Speed 7 Plus. W obu wypadkach były to wartości odczuwalne jedynie w okolicach obiektywu aparatu. Reszta obudowy miała już kilka stopni mniej.
Zopo z serii Speed 7 pracują pod kontrolą systemu Android 5.1 Lollipop z delikatną nakładką graficzną Z-UI. Ta ostatnia ingeruje właściwie tylko w wygląd ikonek w menu głównym. Pozostała część intefejsu jest taka sama, jak w czystym systemie. Nie uznawałbym tego jednak za wadę, bo może właśnie to jest tajemnicą stabilności i bezproblemowości środowiska. Podczas ponad dwutygodniowych testów nie wystąpiły właściwie żadne bezpodstawne spowolnienia czy błędy.
Producent nie dodaje żadnych aplikacji od siebie, oprócz ikonki skrótu do strony Zopo. System ma pewne braki w tłumaczeniach, jednak zaczynają one być widoczne dopiero po zagłębieniu się w ustawienia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świeżo zaprezentowany vivo Y300 5G jednak nie jest taki zły, jak twierdziły przecieki. Okazuje się,…
Czy jest coś lepszego niż dobry telefon w świetnej cenie? Tak, aż trzy świetne modele…
OPPO zaprezentowało harmonogram wdrażania aktualizacji do ColorOS 15 z Androidem 15. Jeżeli posiadasz jego smartfon,…
Klienci PKO BP po raz kolejni są wprowadzani w błąd. To z kolei może prowadzić…
Messenger zostaje wyposażony w przydatne nowości – jakość HD w połączeniach, pocztę głosową, tła AI…
Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…