Dyskusje, dotyczące realizacji nowego iPhone’a toczą się już od kilku dobrych miesięcy. W temacie wypowiadało się już wielu ekspertów i analityków, ale każdy miał w tej kwestii odrębne zdanie. Najbardziej prawdopodobnym terminem wydawał się wrzesień, na który wskazywała m.in. realizacja systemu operacyjnego iOS 5. Do grona „plotkarzy” postanowił dołączyć The Wall Street Journal. Redaktorzy gazety twierdzą, iż nowy iPhone pojawi się dopiero w przyszłym roku.
Przez „nowego iPhone’a” należy rozumieć sprzęt z szerokim wachlarzem innowacji. Ponoć model, który trafi na rynek w tym roku będzie się różnił od wersji numer 4 jedynie aparatem (pojawi się 8 Mpix) i nieznacznie wyglądem (najnowsza słuchawka ma być cieńsza i lżejsza). Nie wiadomo, jak zakończy się sprawa z procesorem (wcześniej wspominano, iż na pokładzie smartfonu Apple znajdzie się dwurdzeniowa platforma).
Prawdziwą rewolucją ma być kolejny iPhone (i tu pytanie – będzie to wersja nr 5, czy już 6?). Korporacja z Cupertino ponoć zamierza wprowadzić do tej wersji całą masę innowacji. Mówi się np. o nowej formie ładowania akumulatora (technologie bezprzewodowe). Powiększeniu ma ulec wyświetlacz, który zajmie cały front. Należy się także spodziewać eliminacji klawiszy. Całkiem prawdopodobne, iż iPhone 2012 trafi na rynek w dwóch wersjach – oprócz opcji standardowej pojawi się także „odchudzona” wersja w przystępnej cenie. Ten drugi model ma być przeznaczony głównie do sprzedaży poza operatorami.
Źródło: The Wall Street Journal
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.