Smartfony pracujące pod kontrolą mobilnego Windowsa mogą się wizualnie podobać, jednak ich wzornictwo ciężko nazwać ekstrawaganckim. Jednak nie ma problemu, z którym nie poradziliby sobie Japończycy – światło dzienne ujrzał właśnie Nuans Neo, który pozwala dostosować wygląd na kilkadziesiąt sposobów.
Smartfony pracujące pod kontrolą mobilnego Windowsa to praktycznie tylko urządzenia z serii Lumia. Mogą się one podobać pod względem wizualnym, a ich producent zadbał o możliwość wyboru wśród kilku wariantów kolorystycznych i różnego typu klapek baterii, jednak wybór nadal jest ograniczony. Głównym tego powodem jest poliwęglan, z którego wykonana jest większość smartfonów Lumia.
Na podobne materiały Microsoft zdecydował się w przypadku swoich tegorocznych flagowców, co nie spodobało się części użytkowników, którzy na szczęście mogą polegać na firmie Mozo, która wypuściła na rynek klapki baterii wykonane z różnych materiałów, dzięki którym każdy właściciel Lumii 950 bądź Lumii 950 XL może znaleźć coś dla siebie. Jednak nawet to rozwiązanie nie jest w stanie konkurować z japońskim smartfonem o nazwie NuAns Neo.
NuAns Neo to smartfon pracujący pod kontrolą Windows 10 Mobile, który składa się z rdzenia oraz dwóch różnych nakładek na tył, które zmieniają wygląd jego górnej i dolnej części. Nakładki te mogą mieć różne kolory i są wykonane z różnych materiałów, takich jak drewno czy skóra (syntetyczna). Część takich osłon będzie znajdowała się w zestawie, a resztę będzie można dokupić oddzielnie, według własnego uznania i potrzeb. Mnie osobiście modyfikowanie wyglądu telefonu nie jest do niczego potrzebne, jednak dla zwolenników takich rozwiązań jest to nie lada gratka.
Większość z was zapewne myśli, że to koniec niespodzianek i specyfikacja NuAns Neo nie będzie specjalnie interesująca, ale nie jest wcale tak źle. Bohater tego wpisu to pierwszy smartfon z Windows 10 Mobile, który na pokładzie ma Snapdragona 617 (układ znany choćby z HTC One A9), 5-calowy wyświetlacz HD, 13-megapikselowy aparat główny, 5-megapikselowy aparat przedni, baterię o pojemności 3350 mAh, 2 GB RAMu i 16 GB pamięci na pliki, którą można rozszerzyć przy pomocy kart SD.
Za taki zestaw japoński producent zażyczył sobie równowartość 380 dolarów, co po przeliczeniu i opodatkowaniu daje nam ok. 1800 złotych. Jednak jak się zapewne domyślacie nie ma większych szans, by smartfon ten wyszedł poza Japonię, więc wszyscy chętni będą musieli niestety obejść się smakiem.
Ceny Microsoft Lumia 950
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.