HTC w zeszłym miesiącu zanotowało największy przychodów w ostatnim półroczu, co jest zasługą całkiem niezłej sprzedaży One A9. Czyżby kontrowersyjny design tego urządzenia był kluczem do sukcesu?
HTC nie jest w najlepszej sytuacji finansowej już od dłuższego czasu, a wszystkie dotychczasowe kroki mające poprawić sytuację tajwańskiego producenta zawiodły. HTC postanowiło postawić wszystko na jedną kartę i tak powstał One A9, który okazał się bardzo kontrowersyjnym urządzeniem, głównie za sprawą designu, a konkretnie bardzo dużego podobieństwa do iPhona 6. Jak się okazuje najprawdopodobniej zadziałała (sparafrazowana) zasada ,,nie ważne co mówią, ważne żeby mówili”, gdyż smartfon ten pomógł swojemu twórcy odnieść pierwszy od dłuższego czasu sukces.
Jak informuje Digitimes HTC w listopadzie zanotowało przychód na poziomie 314.32 milionów dolarów i jest to najwyższy wynik tajwańskiego producenta w ostatnim półroczu. W porównaniu z październikiem tego roku przychód wzrósł o prawie 15%, jednak w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego jest on aż o 40% mniejszy. W ciągu 11 miesięcy 2015 roku HTC zarobiło 3.5 miliarda dolarów, czyli o 1/3 mniej niż w zeszłym roku.
Jak widzicie sytuacja ciągle nie jest najlepsza, a każdy wzrost przychodu jest na wagę złota. Na szczęście dla Tajwańczyków w grudniu może być tylko lepiej, gdyż sezon świąteczny sprzyja zakupom, a One A9 ma dodatkowo pojawić się na kolejnych rynkach. Trudno na ten moment powiedzieć jak długo smartfon ten będzie cieszył się względnym zainteresowaniem, ale jedno jest pewne – HTC nie zawróci już z obranej ścieżki i nowy design ich urządzeń pozostanie z nami na dłużej.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.