Bateria
Zdecydowanie najciekawszym elementem specyfikacji jest akumulator. Pojemność 6250 mAh jest niespotykanie dużą wartością wśród urządzeń mobilnych, szczególnie smartfonów. Czy przekłada się to jednak na równie rekordowe czasy pracy na jednym ładowaniu?
Odpowiedź brzmi: tak! Ten telefon naprawdę ciężko jest rozładować. W umiarkowanie intensywnym cyklu można spokojnie liczyć na 3/4 dni, a przykładając nieco większą wagę do oszczędzania można o ładowarce zapomnieć nawet przez tydzień! Co tu dużo kryć – w końcu jakiś smartfon dogonił pod względem wydajności energetycznej klasyczne telefony. Nasuwa się w związku z tym pytanie: czy trzeba było czekać tak długo na rozwiązanie tego problemu? Brawo Doogee!
Jak widzicie na wykresach, HomTom HT6 wyprzedził nawet dotychczasowego lidera – Cubota H1 – i tym samym pod względem długości czasu pracy został najlepszym telefonem w naszym zestawieniu. Dla porównania dodałem także rezultaty Meizu M2 Note, które reprezentują średnią smartfonowych osiągów.
Aparat fotograficzny
Telefon wyposażono w 8-megapikselowy aparat główny. Producent nie podaje jakiej produkcji jest sensor, ale można przypuszczać, że jest to któryś z modeli marki OmniVision. Z technicznych szczegółów wiemy o aparacie jedynie tyle, że wartość jego przysłony wynosi f/2, a ogniskowa ma długość 4 mm.
Do fotografowania domyślnie służy prosta, androidowa aplikacja. Standardowo posiada możliwość regulacji szeregu podstawowych parametrów, od trybu scenerii i balansu bieli, po rozdzielczość i ISO. O ile do jej możliwości nie można mieć zastrzeżeń, to już do szybkości działania tak. Chodzi tutaj przede wszystkim o sam proces wykonywania zdjęcia. Trwa on zdecydowanie za długo, co nie dość, że nadwyręża cierpliwość użytkownika, to zwiększa prawdopodobieństwo zarejestrowania drgań.
Jakość zdjęć
Fotografie robione telefonem są przeciętnej jakości. Odwzorowanie kolorów jest dobre, barwy są bardzo zbliżone do naturalnych – w tej kwestii nie można mieć zastrzeżeń. Gorzej jest jednak ze szczegółowością zdjęć i dobieraniem głębi ostrości, z czym aparat ma ewidentnie problem.
Fotografie oglądane w pełnym rozmiarze nie są niestety wystarczająco ostre, a do tego ich szczegółowość jest nieregularna. HT6 dobrze radzi sobie za to z dobieraniem właściwej czułości ISO – ręczna korekta wymagana jest rzadko.
Jakość filmów
Najwyższa rozdzielczość, w jakiej możemy nagrywać wideo, to 1080 przy 9 klatkach na sekundę. Zdecydowanie nie polecam jednak filmowania przy takich parametrach, szczególnie przy słabszym oświetleniu. Obraz jest wówczas mało wyraźny a dodatkowo cierpi płynność. Przy zredukowaniu rozdzielczości do 720p jest pod tym względem lepiej, choć wciąż wiele brakuje do ideału.
Selfie
Do robienia zdjęć autoportretowych służy 2-megapikselowy układ, również nieznanej produkcji. Robi on zdjęcia słabej jakości, o bardzo niskiej, faktycznej rozdzielczości i często źle dobranej wartości ekspozycji. Selfie wykonanych urządzeniem nie polecam publikować, a już absolutnie nie drukować w rzeczywistym rozmiarze.
Podobnie ma się sprawa z wideo, które moim zdaniem nadaje się jedynie do awaryjnych widerozmów, kiedy nie mamy możliwości korzystania z innego urządzenia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.