Po kilku miesiącach przerwy znów możemy usłyszeć o Moto X kolejnej generacji, która pojawiła się na stronie internetowej Zauba. Co wiemy o tym smartfonie?
Na stronie internetowej Zauba często możemy odnaleźć różne smartfony, które producenci w ramach testów wysyłają do Indii. Tym razem na liście znalazł się się smartfon nazwany Motorola Moto X3 i jest to zapewne Moto X 4th Gen. Co o niej wiemy?
Niestety, informacji nie ma zbyt wiele, a sama nazwa jest trochę tajemnicza. Sam smartfon jest wyposażony w 5-calowy wyświetlacz, więc najprawdopodobniej nie będzie duchowym następcą Moto X Style, jednak to powinno ucieszyć spore grono klientów – 5-calowa przekątna to optymalny rozmiar dla większości użytkowników na całym świecie, co pokazują działania firm takich jak Sony, Lenovo czy HTC, które coraz częściej wypuszczają na rynek smartfony z takimi bądź podobnymi ekranami.
Oczywiście sama nazwa jest tymczasowa i na rynku Moto X3 pojawi się już bez nazwy Motorola, która zostanie zastąpiona marką Lenovo, zgodnie z ostatnimi zmianami w strukturach firmy. Sama nazwa Moto X3 również jest mało prawdopodobna, choć o tym przekonamy się później.
Wiadomości z 23.12.2015
Moto X 4 gen. po raz kolejny stała się bohaterem nowego przecieku. Najnowsze informacje sugerują, że producent zdecyduje się na implementację czujnika biometrycznego, który pierwszy raz pojawił się w smartfonie Motoroli już dawno temu.
Motorola Atrix to smartfon z 2011 roku, który jako jeden z pierwszych na świecie został wyposażony w czytnik linii papilarnych, umieszczony na szczycie tylnego panelu urządzenia. Niestety, rozwiązanie to nie przyjęło się najlepiej, więc producent z niego zrezygnował. Jednak od tamtego czasu czujnik biometryczny w smartfonach przestał być tylko ciekawostką, a już w przyszłym roku będzie obecny w co najmniej 50% nowych urządzeń, więc najprawdopodobniej Motorola będzie musiała pójść z duchem czasu i powrócić do tego rozwiązania.
Według @Ricciolo1 w czujnik biometryczny będzie wyposażona Moto X 4 generacji, co dla nikogo z nas nie powinno być zaskoczeniem, gdyż w przyszłym roku już właściwie nie będzie wypadało prezentować flagowca bez tej technologii. Jednak nie będzie to pierwsza próba Motoroli mająca na celu powrót do tego rozwiązania, gdyż w czujnik biometryczny miał być wyposażony Nexus 6, jednak z powodów prawnych firma musiała z tego planu zrezygnować.
Informacje z dnia 22.12.2015
Moto X 4 gen. ponownie pojawiła się na zdjęciu – tym razem możemy podziwiać nie jej tył, a wnętrze. Teoretycznie nie ma w tym nic ciekawego, jednak w środku tego urządzenia znajdzie się jeden element, którego obecność można interpretować na wiele sposobów – chodzi tu o ciepłowód. Czyżby kolejny producent bał się przegrzewania?
W tym roku większość producentów nie miało łatwo, gdyż ich flagowce były w większości przypadków skazane na Snapdragona 810, który słynął z nadmiernego przegrzewania, a te można było okiełznać obniżając wydajność tego układu. Innym wyjściem z tej sytuacji było postawienie na Snapdragona 808, który nie ma już problemów z przegrzewaniem, jednak jest mniej wydajny od Snapdragona 810, co niestety gorzej wygląda w specyfikacji na papierze. Na krok ten zdecydowała się np. Motorola, która postanowiła zabezpieczyć się na przyszłość poprzez zainstalowanie w Moto X czwartej generacji rurki odprowadzającej ciepło.
Dowodem na to jest zdjęcie, do którego dotarł portal TechWeb. Możecie na nim zauważyć obecność ciepłowodu, którego głównym zadaniem jest rozprowadzanie ciepła po całej długości obudowy, by ta nie nagrzewała się punktowo, co koniec końców zmniejsza odczuwalne ciepło. Trudno jednoznacznie powiedzieć, czy jest to decyzja wymuszona czy może działanie prewencyjne, jednak sam fakt może dawać do myślenia.
Na ten moment nie wiadomo, jaka jednostka centralna trafi do Moto X 4 gen., ale najprawdopodobniej będzie to Snapdragon 820. Ten raczej nie ma nadmiernych problemów z przegrzewaniem się, dlatego osobiście podejrzewam, że ciepłowód jest tylko dodatkowym zabezpieczeniem, podobnie jak w przypadku Galaxy S7.
Informacje z dnia 14.12.2015
Motorola zaprezentowała najnowszego flagowca stosunkowo niedawno, jednak opracowanie nowego modelu trwa długo, stąd też już dziś możemy zobaczyć, jak wygląda prototyp Moto X 4 gen. Trudno na ten moment powiedzieć, że design tego sprzętu jest porywający, ale wszystko może się jeszcze zmienić.
Testowana przez nas Motorola Moto X Style zadebiutowała dokładnie 28 lipca bieżącego roku, czyli niespełna pół roku temu. Jeżeli nic się nie zmieni to jej następca powinien pojawić się w okresie przyszłorocznych wakacji, co teoretycznie daje nam sporo zapasu, jednak opracowywanie nowych urządzeń czasami trwa kilkanaście miesięcy. Pozwala to domniemywać, że prototyp Moto X 4 gen. już istnieje, więc zdjęcie opublikowane przez CNBeta jest zapewne autentyczne.
Jak widzicie prototyp Moto X 2016 nie wygląda najlepiej (design przypomina niczym nie wyróżniający się telefon z Chin), a już na pewno nie jest dopracowany – zgodnie z naturą prototypów. Jednak dzięki temu możemy sobie uświadomić, w jakim kierunku dążą inżynierowie producenta. Jeżeli nic się w tej kwestii nie zmieni to Moto X 4 gen. będzie wykonana z metalu, który stał się ostatnio bardzo popularnym materiałem nie tylko w najwyższej półce urządzeń mobilnych. Na zdjęciu możemy zauważyć również olbrzymi obiektyw aparatu fotograficznego, co może oznaczać jedno – Motorola po raz kolejny chce skupić się na możliwościach aparatu fotograficznego w swoim flagowcu. W tym roku to się udało i Moto X Style może pochwalić się jednym z najlepszych aparatów na rynku, więc w przyszłym roku może być już tylko lepiej.
Źródło jednocześnie zastrzega, że wszystko może się jeszcze zmienić, bo nie jest to jeszcze zatwierdzony projekt (co również leży w naturze prototypów). Jak dla mnie powinien zmienić się przede wszystkim wygląd, gdyż metalowa obudowa i spory obiektyw są łatwiejsze do zaakceptowania niż kompletnie nijaki design, który cechuje produkty Motoroli już od dłuższego czasu. Nie zrozumcie mnie źle – Moto X style czy Moto X 2 gen. mogą się podobać – jednak bardzo trudno nazwać je najlepiej wyglądającymi smartfonami na rynku, a ten prototyp sugeruje, że może być jeszcze gorzej. A wy co o tym myślicie?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.