Jeżeli komuś z was wydawało się, że Sony rozpoczęło kolejny etap wyścigu na rosnąca rozdzielczość wyświetlaczy w smartfonach, w której tymczasową metą jest 4K, to najprawdopodobniej jest w błędzie, gdyż brak zainteresowania tym rozwiązaniem wyrazili jedni z największych producentów w branży.
Sony w tym roku wyprzedziło całą konkurencję i jako pierwsze zaprezentowało smartfon wyposażony w wyświetlacz o rozdzielczości 4K (3840×2160) – oczywiście jest to Xperia Z5 Premium. Części z nas mogło się wydawać, że jest to początek nowego etapu wyścigu na rosnącą rozdzielczość ekranów w urządzeniach mobilnych, jednak brak większego zainteresowania tą sprawą wyraziły dwie firmy, które nie tylko są producentami smartfonów, ale również wyświetlaczy – chodzi tu mianowicie o Samsunga i LG.
Według najnowszego raportu obie firmy nie spieszą się z wprowadzeniem wyświetlaczy o rozdzielczości 4K do smartfonów, więc ich flagowce na 2016 rok (tj. Samsung Galaxy S7 i LG G5) zostaną wyposażone w matryce WQHD (2560×1440). Powodów tej decyzji ma być podobno kilka, a najważniejszym z nich wydają się być jak na razie problemy z przegrzewaniem oraz zbyt dużym zapotrzebowaniem na energię dotychczas wyprodukowanych paneli 4K. Dodatkowo mówi się również o tym, że obaj producenci nie otrzymali zbyt wiele zamówień na takie panele, więc na ten moment nie ma przeszkód, by ich po prostu nie produkować na masową skalę.
Dodatkowo koreańscy producenci przewidują, że realne zapotrzebowanie na wyświetlacze 4K w smartfonach pojawi się wtedy, gdy do powszechnego użytku zacznie wchodzić internet w technologii 5G, co ma nastąpić mniej więcej w 2018 roku. Wtedy to nastąpi również znaczny rozwój treści wyświetlanych w tej olbrzymiej rozdzielczości, co siłą rzeczy pociągnie za sobą zapotrzebowanie na smartfony, które będą je w stanie wyświetlić.
Oczywiście jak na ten moment są to plotki i musimy na nie spojrzeć z przymrużeniem oka, jednak argumentacja wydaje się być sensowna. Ja sam nie widzę w tym większego problemu, szczególnie że jestem zwolennikiem ,,starego, ale jarego” Full HD w urządzeniach z wyświetlaczami mniejszymi niż 6 cali, co wydaje się być granicą dla smartfonów/phabletów. Ten wyścig spokojnie może zostać przełożony w czasie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.