Huawei w mijającym roku pokazał klasę oraz bardzo duży postęp. Ten chiński producent dostarczył na rynek 100 milionów smartfonów, a to oznacza, że w przyszłym roku zechce pobić swój rekord. Niewątpliwe pomoże mu w tym Huawei P9.
Seria P w Huawei jest jak Galaxy S u Samsunga oraz Xperia Z w ofercie Sony. To sztandarowe propozycje, które zachwycają wzornictwem oraz ciekawymi rozwiązaniami. Tegoroczny Huawei P8 urzeka dobrym aparatem z optyczną stabilizacją obrazu aparat (OIS), świetnym wzornictwem i wykonaniem, rozbudowanym profilem oszczędzania energii, a także funkcjonalną nakładką na interfejs graficzny. To propozycja niemal idealna, sensownie wyposażona choć nie bijąca rekordów w aplikacjach benchmarkowych. Producent postawił sobie zatem bardzo wysoko poprzeczkę, którą ma zamiar w marcu 2016 roku podnieść jeszcze wyżej.
A dlatego w marcu, że to właśnie na ten miesiąc zaplanowana została podobno prezentacja Huawei P9. Czym będzie to urządzenie? Połączeniem piękna oraz wydajności.
Huawei P9 ma bowiem czerpać moc obliczeniową z układu SoC HiSilicon Kirin 950. Jest to 8-rdzeniowy układ SoC złożony z czterech rdzeni ARM Cortex-A72 o maksymalnej częstotliwości taktowania 2.3 GHz, czterech rdzeni ARM Cortex-A53 o taktowaniu dochodzącym do 1.8 GHz i 4-rdzeniowego chipu graficznego Mali-T880MP4. Jednostka wytworzona została w 16nm procesie technologicznym FinFET i wykorzystuje technologię ARM big.LITTLE. HiSilicon Kirin 950 wspierany będzie przez 4-gigabajtową pamięć operacyjną RAM LPDDR4.
Tak potężny zestaw podzespołów zapewni nie tylko płynną pracę systemu Google Android 6.0 Marshmallow, wzbogaconego o interfejs graficzny Emotion UI, ale także pozwoli firmie na zaoferowanie nader wydajnego urządzenia, które na długo zagości w czołówce w popularnych aplikacjach benchmarkowych.
Huawei ma zamiar podobno zachować optymalny rozmiar smartfonu, i tym samym wyposażyć model P9 w wyświetlacz o przekątnej 5.2”, na którym obraz prezentowany będzie w rozdzielczości…
…zapewne Full HD (1920 x 1080 pikseli), a zatem zagęszczenie pikseli na cal wyniesie wtedy 424. Nie ma bowiem sensu spinać się i gonić za rozdzielczością WQHD skoro ta jest w zupełności wystarczająca, aby mówić o ostrym oraz czytelnym obrazie. Nie jest to jednak pewna informacja – źródło przecieku nie jest w stanie na ten moment wypowiedzieć się na ten temat.
Na tylnym panelu Huawei P9 zagościć mają dwa aparaty (główny oraz wspomagający), które otrzymają wsparcie ze strony (co najmniej) podwójnej diody doświetlającej. Oczywiście nie zabraknie laserowej funkcji automatycznego ustawienia ostrości, a także optycznej stabilizacji obrazu (OIS). Będzie więc wszystko czego potrzeba, aby wykonać świetnej jakości zdjęcia w ułamku sekundy, a także przy gorszych warunkach oświetleniowych.
Kolejną nowością ma być czytnik linii papilarnych, który zostanie zamontowany na boku urządzenia i będzie w kształcie prostokąta. Będzie to zatem spora zmiana względem Mate 8, który posiada czujnik biometryczny na tylnym panelu. Ten zabieg wpłynąć powinien na lepszy komfort użytkowania smartfonu jedną ręką. A o to przecież chodzi przy urządzeniu z ekranem 5.2”.
Po wstępnych doniesieniach na temat Huawei P9 jestem bardzo pozytywnie nastawiony i liczę, że Huawei dołoży wszelkich starań, aby maksymalnie dopracować produkt, który może namieszać na mobilnym rynku w 2016 roku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…