Alcatel OneTouch Idol 4 pojawił się w GFXBench, dzięki czemu poznaliśmy część jego specyfikacji technicznej. Phablet będzie wyposażony m.in. w Snapdragona 652 (znanego wcześniej jako Snapdragon 620), który jak na układ przeznaczony dla średniaków imponuje wydajnością.
Do GFXBench zawitał model TCL 6070, który najprawdopodobniej trafi na rynek jako Alcatel OneTouch Idol 4. Według specyfikacji technicznej phablet ten będzie przedstawicielem najwyższej półki średniej, zwłaszcza biorąc pod uwagę świetną wydajność Snapdragona 652, który znajdzie się na pokładzie tego urządzenia.
Przypomnijmy, że Snapdragon 652 (zwany do niedawna Snapdragonem 620) złożony jest z ośmiordzeniowego procesora, w którego skład wchodzą cztery rdzenie główne Cortex-A72 oraz cztery rdzenie pomocnicze Cortex-A53. Obecność tej pierwszej grupy świadczy o tym, że układ Qualcomma pod kątem CPU nie będzie znacząco odstawał wydajnością jednowątkową od Kirina 950 czy MediaTeka Helio X20, więc jak na procesor przeznaczony do urządzeń ze średniej półki jest naprawdę nieźle. Podobnie można powiedzieć o wydajności układu graficznego.
Za renderowanie grafiki w tym SoC Qualcomma odpowiedzialne jest Adreno 510, którego wydajność była dla nas do tej pory tajemnicą. Na szczęście z pomocą przyszedł nam Alcatel OneTouch Idol 4, który został pod tym kątem przetestowany w GFXBench. Dzięki temu możemy stwierdzić, że w testach offscreen (gdzie rozdzielczość domyślnie jest skalowana do Full HD) Adreno 510 tylko nieznacznie przegrywa z Adreno 418, które przecież trafiło do części tegorocznych flagowców, takich jak LG G4 czy Motorola Moto X Style. Jeśli producenci nie będą szaleli z rozdzielczościami wyświetlaczy w smartfonach wyposażonych w Snapdragona 652, to wydajność będzie naprawdę świetna.
Na szczęście Alcatel postawił na tradycyjne Full HD, które przy 5.5-calowej przekątnej da nam 401 PPI, a co za tym idzie bardzo rozsądną ostrość wyświetlanego obrazu. OneTouch Idol 4 będzie również wyposażony w 16-megapikselowy aparat główny, 8-megapikselową kamerkę do wideorozmów, 16GB pamięci wewnętrznej i 3GB pamięci operacyjnej RAM, a całość będzie pracowała pod kontrolą Androida 6.0 Marshmallow. Jak widzicie phablet ten ciągle będzie średniakiem, jednak jednym z tych najlepszych, które zapewne będą cechowały się nie tylko świetną specyfikacją, ale również wysoką ceną.
I właśnie tego obawiam się najbardziej – że ceny urządzeń wyposażonych w Snapdragona 652, które pojawią się na rynku w przyszłym roku będą oscylowały w okolicach aktualnych cen tegorocznych flagowców, takich jak LG G4, Samsung Galaxy S6 czy Motorola Moto X Style. Aktualnie trzeba na nie wydać ok. 2000 złotych, a mniej więcej w takiej cenie będzie dostępny m.in. Samsung Galaxy A9 (również z S652 na pokładzie). Na dodatek producenci mogą pójść za ciosem i jeszcze bardziej podnieść ceny przyszłorocznych flagowców do absurdalnych kwot. Miejmy jednak nadzieję, że tak się jednak nie stanie, bo byłaby to już gruba przesada.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.