W święta Bożego Narodzenia nie tylko łamiemy się opłatkiem czy spędzamy czas z rodziną, ale wręczamy sobie również prezenty. Bywają nimi smartfony i tablety. Jakie marki i rozmiary dominowały w tym roku?
Zagadnienie zbadała należąca do Yohoo firma analityczna Flurry, która śledziła aktywność nowych urządzeń w ok. 780 tys. aplikacji, w dniach 19-25.12.2015. Badania zostały przeprowadzone na całym świecie i dzięki nim możemy dowiedzieć się, jakie smartfony i tablety ludzie kupowali sobie bądź innym na tegoroczne święta.
Jeżeli chodzi o smartfony to aż 49.1% aktywowanych w tym czasie urządzeń miało logo Apple na obudowie. Na drugim miejscu znalazł się Samsung z udziałem 19.8%, a na trzecim Nokia (z udziałem 2%). I to właśnie ostatnie miejsce na podium najbardziej mnie zaskoczyło, gdyż tak skromne udziały i tak wystarczyły, by wyprzedzić LG (1.7%) czy Xiaomi (1.5%).
Firma analityczna postanowiła również sprawdzić urządzenia jakich rozmiarów sprzedawały się najlepiej. Największy wzrost udziałów w stosunku rok do roku zanotowały phablety, czyli urządzenia o przekątnej 5-6.9 cala (Flurry dość szeroko rozumie to pojęcie). W każdym razie phablety to aż 27% wszystkich urządzeń mobilnych aktywowanych we wzmiankowanym okresie (włączając w to tablety), co stanowi wzrost o 14 punktów procentowych w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.
Średniego rozmiaru smartfony (3.5-4.9 cala) zgarnęły dla siebie 54% tortu (o 9 punktów procentowych mniej niż rok temu), a smartfony z wyświetlaczami o przekątnej mniejszej niż 3.5 cala tylko 1%. Możemy więc zauważyć, że użytkownicy na całym świecie coraz bardziej przekonują się do phabletów, choć moim zdaniem termin ten jest rozumiany przez analityków zbyt szeroko i trudno dokładnie określić jak duże rozmiary są akceptowalne dla większości użytkowników. W każdym razie tak jak mówiłem wcześniej zestawienie obejmuje również tablety, które w sumie zgarnęły dla siebie 18% udziałów.
Flurry sprawdziło również rozmiary nowo aktywowanych urządzeń mobilnych pod kątem zainstalowanego na nich systemu operacyjnego. Chyba nikogo z was nie zdziwi, że aż 65% wszystkich sprzętów z iOS na pokładzie to smartfony z wyświetlaczami od 3.5 do 4.9 cali, a dwa phablety w ofercie tej firmy stanowią w sumie 12% całości. Jeżeli chodzi o Androida to phablety stanowią aż 50% wszystkich nowych urządzeń z badanego okresu, co daje jasny przekaz – świat zielonego robota zaczyna się od 5 cali, a przynajmniej tak było w te święta.
A wy jakie smartfony i tablety znaleźliście pod choinką? Wpasowaliście się w światowe trendy czy poszliście pod prąd, zgodnie z zasadą ,,małe jest piękne”? Dajcie znać w komentarzach. 😉
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.