Na ten moment czekało wielu maniaKów – w Polsce pojawił się LG V10, czyli jeden z najciekawszych phabletów zeszłego roku. Model ten pojawił się w ofercie przedsprzedażowej w wybranych sklepach, a potencjalnemu nabywcy przyjdzie za niego zapłacić 2899 złotych.
LG V10 to w moich oczach jeden z najciekawszych phabletów 2015 roku, a to z kilku różnych powodów. Najbardziej intrygującą cechą tego modelu jest dodatkowy ekran nad wyświetlaczem głównym, którego funkcjonalność została dokładnie przemyślana przez koreańskiego producenta. Gdy główny wyświetlacz jest wyłączony, dodatkowy pokazuje datę, pogodę, czas i stan baterii. W odwrotnym przypadku wyświetlają się na nim skróty do wybranych przez nas aplikacji, które potem można z łatwością ,,odpalić”, nawet w czasie wykorzystywania ekranu głównego do innych celów. Na podobnej zasadzie mniejszy ekran przejmuje na siebie wyświetlanie powiadomień, by nie przerywać nam np. oglądania filmu czy grania w gry. Jak widzicie to nie jest sztuka dla sztuki.
Jednak to nie koniec ciekawych rozwiązań w LG V10. Phablet ten jest wyposażonym w bardzo rozbudowany tryb ręczny do kręcenia wideo, co jest swego rodzaju ewenementem w świecie smartfonów. Fani samopstryków również powinni być zadowoleni, gdyż dwa przednie aparaty fotograficzne o rozdzielczości 8-megapikseli każdy pozwalają na rejestrowanie szerokokątnego selfie (120 stopni), co będzie możliwe dzięki specjalnemu algorytmowi łączącego obraz z dwóch soczewek.
Nie należy również zapominać o bardziej standardowych cechach omawianego urządzenia. Sercem LG V10 jest Qualcomm Snapdragon 808, złożony z dwóch rdzeni głównych Cortex-A57 o taktowaniu 1,8 GHz oraz czterech rdzeni pomocniczych Cortex-A53 o taktowaniu 1,4 GHz. Wpierany jest on przez czip graficzny Adreno 418 i 4-gigabajtową pamięć operacyjną RAM LPDDR3, co przekłada się na zadowalającą wydajność. O wydajność energetyczną dba bateria o pojemności 3000 mAh, którą można swobodnie wymienić, a wiem że jest to ważna cecha dla niektórych z was. Resztę informacji znajdziecie w osobnym wpisie na łamach gsmManiaKa.
LG V10 pojawił się w przedsprzedaży m.in. w sklepach X-KOM, Komputronik czy RTV EURO AGD, w których został wyceniony na 2899 złotych. W tym ostatnim sklepie można go również kupić wraz z kartą pamięci o pojemności 200GB za 3898 złotych, zaś w Komputronik karta jest w zestawie – wybór jest więc prosty ;). Nie da się ukryć, że cena jest dość wysoka, szczególnie biorąc pod uwagę aktualną cenę bardzo podobnego pod względem specyfikacji technicznej LG G4. Czy V10 warty jest takich pieniędzy?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Xiaomi Redmi Note 14 to nowy model chińskiego giganta rynku elektronicznego. Na salony razem z…
Mroczny RTS na premierę objęty został rewelacyjnym 65% rabatem. Teraz każdy z was może zgarnąć…
Składany Huawei Mate X6 zdradza cenę na polskim rynku. To pozytywne zaskoczenie – tak tanio…
Do premiery przygotowuje się wytrzymały tablet Samsunga, który otrzyma standard MIL-STD-810H oraz IP68. Niejaki Samsung…
Eurocert padł ofiarą ogromnego ataku hakerskiego. O zgrozo, firma zajmuje się dbaniem o bezpieczeństwo naszych…
Klienci Santander są w niemałych opałach. Bank wydał arcyważny komunikat do wszystkich użytkowników banku. Ci,…