W rozmowach telefonicznych Lumia 950 XL sprawdza się świetnie. Głośnik jest bardzo elastyczny, możemy regulować jego donośność w bardzo szerokim zakresie. Zespół mikrofonów ma bardzo dobry system filtrujący dźwięki z otoczenia przez co możemy być pewni, że jeśli nasz rozmówca ma jakiś problem, to kwestia tylko i wyłącznie jego sprzętu.
Na ogromną pochwałę zasługuje także nowa aplikacja dialera, która jest bardzo przejrzysta i funkcjonalna, a szybkością działania przewyższa każdy telefon z Androidem.
Głośnik główny znajduje się w górnej części tylnej ściany obudowy, tuż obok obiektywu aparatu. Emituje on dźwięk o poprawnej jakości, ale niestety nieco zbyt płaskim brzmieniu. Za zaletę należy uznać jego maksymalną głośność, która wynosi aż 90 dB.
Testowane urządzenie zostało wyposażone w dwa gniazda na karty nano SIM. Jeśli w urządzeniu znajdują się dwie karty, pracują one w systemie stand-by, czyli gdy jedna się łączy, druga jest chwilowo nieaktywna.
Moduł WiFi jest dwuzakresowy i pracuje w standardach a/b/g/n/ac. Nawet w najbardziej wymagającym z naszych testów (telefon znajdował się piętro niżej niż, router) została jeszcze jedna kreska zasięgu. Telefon w pełni obsługuje technologię Miracast.
Moduł GPS (z obsługą A-GPS, GLONASS i BDS) szybko łapie sygnał, a jego precyzja nie pozostawia wiele do życzenia. Telefon sprawdzi się zatem w roli nawigacji zarówno pieszej, jaki i samochodowej.
Microsoft w końcu zaimplementował w swoim telefonie obsługę USB OTG. Gniazdo typu C umożliwia podłączenie różnego rodzaju pamięci zewnętrznych nie wymagających zasilania, niezależnie czy posiadają format plików FAT32, czy NTFS. Oprócz tego możemy również podłączyć myszkę i klawiaturę.
Pamięć wewnętrzna telefonu ma pojemność 32 GB, do dyspozycji użytkownika pozostaje jednak dokładnie 29,1 GB. To dużo, w razie jednak gdyby ktoś wciąż odczuwał brak przestrzeni dyskowej, możemy rozszerzyć ją aż o 200 GB za pomocą slotu na kartę SD. W redaKcji sprawdziliśmy nośnik o pojemności 128 GB i nie było żadnych problemów z jego obsługą.
Jak przystało na model z najwyższej półki, 950 XL pracuje pod kontrolą chipsetu od Qualcomma, a dokładniej Snapdragona 810. Układ bazuje na ośmiu rdzeniach, czterech ARM Cortex A53 o taktowaniu 1.5 GHz i czterech Cortex A57 2GHz. Za renderowanie grafiki odpowiada GPU Adreno 430, a pamięć RAM ma pojemność 3 GB. W skrócie, najwyższa półka.
Praktyczna wydajność nie pozostawia wiele do życzenia. W środowisku systemowym mocy nigdy nie brakuje, podobnie jest z aplikacjami. Jeśli występują jakieś problemy, to tylko i wyłącznie ze strony systemowej. Podzespoł tej Lumii najprawdopodobniej zapewnią jej dobre kilka lat bezproblemowej obsługi wszystkich aplikacji i gier ze Sklepu.
Żeby upewnić się, że 950 XL to obecnie najwydajniejszy telefon z Windows Phone, zainstalowaliśmy na nim kilka najbardziej wymagających gier. GTA San Andreas, Asphalt 8, Real Racing 2 i Spider-Man Unlimited nie stanowiły dla niego żadnego problemu, rozgrywka jest idealnie płynna, a grafika bogata w detale.
Sprawdziliśmy również, jak telefon radzi sobie z różnymi formatami wideo. W przypadku telefonów z Windowsem zwykle do tego celu używaliśmy aplikacji MoliPlayer Pro, jednak jak się okazało, w przypadku Lumii 950 XL jej instalacja nie jest konieczna. Domyślnie zainstalowany odtwarzacz wideo radzi sobie bowiem świetnie ze wszystkimi formatami wideo, z 4K włącznie. Problem pojawił się jedynie przy pliku z dźwiękiem w formacie DTS.
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps;
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps.
Temat nadmiernego nagrzewania się najnowszych układów Qualcomma z serii 8XX stał się już niemal legendą. Microsoft postanowił podejść do tego tematu ambitnie i stawić czoła tym problemom za pomocą specjalnej technologii chłodzenia cieczą Liquid Cooling. Efekt? Telefon nagrzewa się, owszem, ale dochodzi do temperatury 40 stopni Celsjusza i na tym poprzestaje. Warto tutaj zaznaczyć, że podobna temperatura (38-40 stopni) występuje praktycznie na całej górnej połówce obudowy, a nie w jednym punkcie jak w większości smartfonów. Sam dół jest już chłodniejszy, choć różnica nie jest tak duża – zwykle około 5 stopni mniej.
No i jest. W końcu do naszej redaKcji trafił smartfon z nowym, mobilnym Windowsem. Przyznam szczerze, że z dużą nadzieją oczekiwałem na moment kiedy będę mógł sprawdzić jego możliwości i nowe funkcje. Zmian względem 7 i 8 rzeczywiście jest sporo, ale wciąż nie pomylimy go z żadnym innym środowiskiem – charakterystyczne kafelki jak były, tak są. Tym razem jednak jeszcze szybsze i jeszcze ładniejsze.
Zacznijmy od ekranu głównego. Tutaj właściwie nie zmieniło się wiele, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Unowocześniono jedynie wygląd niektórych ikonek, a także formę folderów i niektórych animowanych kafelków. Górna belka i lista aplikacji zyskały już więcej unowocześnień. Zmiany są przede wszystkim wizualne, ale nie zapomniano też o funkcjonalności – w rozwijanej od góry belce dodano sporo szybkich ustawień, a lista aplikacji posiada teraz wyszukiwarkę. Największe zmiany czekają nas jednak w systemowych aplikacjach. Całkiem nowy dialer jest moim zdaniem najlepszym i najszybszym obecnie rozwiązaniem na rynku, a przeglądarka Microsoft Edge idze łeb w łeb z androidowym Chrome. Znacznie poprawiono też galerię zdjęć i dodano świetny eksplorator plików.
Interfejs urzekł mnie nie tylko swoją funkcjonalnością, ale też szybkością działania. Poprzednie wersje mobilnych okienek słynęły z płynności, ale często można było spotkać się z zarzutem, że są to tylko pozory stwarzane przez ładne i długo trwające animacje. W dziesiątce efektowne przejścia dalej są, ale szybkość działania jest niezaprzeczalna, przynajmniej na poziomie systemowych aplikacji. Z zewnętrznymi niestety bywa różnie… i od tego należy zacząć wyliczanie problemów nowego, mobilnego Windowsa. W Sklepie wciąż brakuje wielu kluczowych pozycji, a nawet jeśli są, to często bardzo zaniedbane i dużo mniej funkcjonalne niż odpowiedniki na innych platformach. Przykładami są chociażby pełen bugów Facebook i Messenger, który regularnie ma problemy z synchronizacją i poprawnym wyświetlaniem wiadomości. System ma także sporo bolączek wieku dziecięcego, czyli drobnych błędów np. przy regulowaniu jasności za pomocą skrótu w menu szybkich ustawień. Te jednak, mam nadzieję że szybko zostaną naprawione w kolejnych aktualizacjach.
Jak wspomniałem w zapowiedzi testu, Lumię 950 XL dostaliśmy w zestawie z akcesoriami do Continuum. Jest to funkcja, która po podłączeniu smartfona do zewnętrznego monitora pozwala na wyświetlanie na nim interfejsu imitującego desktopową wersję Windowsa 10. W pudełku, oprócz telefonu znalazła się więc specjalna stacja dokująca HD-500, bezprzewodowa myszka Microsoft Arc Touch Mouse i klawiatura Microsoft Arc. Zanim zacznę opisywać działanie trybu wspomnę o samych akcesoriach, bo zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Od myszki wręcz się uzależniłem i zupełnie odmieniła ona moje dotychczasowe spojrzenie na to akcesorium. Nie dość, że jest piękna, to wygoda pracy z nią jest niezastąpiona. Klawiatura również jest bardzo przyjemna w użytkowaniu, a przy tym zaskakująco poręczna.
Aby uruchomić funkcję Continuum trzeba podpiąć do monitora lub telewizora, za pomocą kabla HDMI wspomnianą stację dokującą i podłączyć ją do prądu. Tak naprawdę tylko tyle powinno wystarczyć, bo myszkę i klawiaturę może zastąpić nam wirtualny gładzik wyświetlany na ekranie telefonu. Jeśli jednak mamy te akcesoria podpinamy je również do stacji dokującej.
Następnie, bezprzewodowo (za pomocą technologii Miracast), lub przewodowo za pomocą kabla USB łączymy słuchawkę z HD-500. Od razu po nawiązaniu połączenia, na monitorze pojawia się pulpit identyczny jak w komputerowym Windowsie 10.
Pomysł jest rewelacyjny, szczególnie, że podczas używania funkcji Continuum możemy korzystać normalnie z telefonu. Niestety, póki co tryb umożliwia tak na prawdę jedynie uruchomienie przeglądarki i pakietu Office. Próba odpalenia programów ze Sklepu kończy się pojawieniem komunikatu, który w którym Microsoft zapewnia że pracuje nad tym aby było to możliwe. 😉 Zastrzeżenia można mieć również co do szybkości działania całego interfejsu, który jest zdecydowanie wolniejszy niż w tanim notebooku… Funkcja Continuum ma moim zdaniem potencjał, ale wymaga jeszcze wiele pracy od producenta, aby mogła rzeczywiście zastąpić nam komputer.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
OPPO zaprezentowało harmonogram wdrażania aktualizacji do ColorOS 15 z Androidem 15. Jeżeli posiadasz jego smartfon,…
Klienci PKO BP po raz kolejni są wprowadzani w błąd. To z kolei może prowadzić…
Messenger zostaje wyposażony w przydatne nowości – jakość HD w połączeniach, pocztę głosową, tła AI…
Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…
Ta gra to interaktywny film, który stał się niemałym hitem w oczach krytyków i graczy.…
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…