Jakiś czas temu Sony Ericsson wypuścił produkt o ładnie brzmiącej nazwie LiveView, który jako debiutant w tym segmencie rynku, doczekał się całkiem ciepłego przyjęcia przez użytkowników. Obecnie Motorola poważnie zastanawia się nad podobnym urządzeniem i pyta o zdanie nas, potencjalnych użytkowników.
Na ten moment, urządzenie znajduje się dopiero w fazie projektowania, jednak to nie przypadek, że dysponujemy już tak dobrymi zdjęciami gadżetu. Motorola zdecydowała się udostępnić w sieci te „wizualizacje”, aby ocenić, czy tego typu urządzenie będzie przyjęte ciepło a co za tym idzie, czy ma sens je w ogóle tworzyć 😉
MotoActive ma pracować pod kontrolą systemu z rodziny Google Android, będzie mogło służyć do monitorowania naszego treningu, takiego jak bieganie, czy jazda na rowerze. Dzięki wbudowanemu GPS-owi, szczegółowe pomiary nie powinny stanowić żadnych kłopotów. Kolejna funkcja tego zegarka w wersji PRO to odtwarzanie muzyki oraz – rzecz jasna – bezprzewodowa synchronizacja z naszym telefonem, pracującym pod kontrolą systemu od Google’a.
Dalsze losy urządzenia zależą już w dużej mierze od użytkowników. Jeśli – w opinii Motoroli – dominować będą opinie pozytywne, już wkrótce możemy spodziewać się premiery urządzenia, w przeciwnym razie, pozostanie nam dominacja LiveView’a. Aczkolwiek nie od dziś wiadomo, że rynek nie znosi próżni i prędzej czy później, jakaś firma wypuści konkurencyjny „super zegarek” 😉
źródło: phandroid.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung Galaxy S26 Ultra miał szansę stać się pierwszym tradycyjnym flagowcem producenta z aparatem pod…
W sieci pojawiły się doniesienia o kolejnym powiększeniu baterii we flagowcach z Androidem. OnePlus, realme,…
Honor GT Pro to jeden z tanich flagowców, które o klienta walczą Snapdragonem 8 Elite,…
Kapitalna strategia turowa – Terraformers jest teraz do kupienia za śmieszne pieniądze za sprawą potężnego…
Motorola Edge 60 Pro pozuje na oficjalnych grafikach producenta przed premierą. Znamy też specyfikację telefonu,…
Oppo Find X8 Ultra zadebiutował oficjalnie. Telefon na papierze nie ma wad, ale swoje kosztuje.…