Samsung dołożył wszelkich starań, aby SGS2 już w chwili premiery pracował pod kontrolą możliwie najnowszego systemu od Google’a. Na pokładzie znajdziemy Androida w wersji 2.3.4 Gingerbread, jednak nie mogło też zabraknąć bardzo intuicyjnego środowiska TouchWiz, tu w nowej odsłonie oznaczonej numerkiem 4.
System już na starcie oferuje nam wiele przydatnych aplikacji, widać też, że Samsung bardzo mocno poszedł w kierunku różnej maści HUBów. Na urządzeniu znajdziemy Music Hub, Readers Hub, Game Hub oraz Social Hub. Wprawdzie większość tych aplikacji posiada swoje zamienniki, dostępne z poziomu Android Marketu, jednak mimo wszystko oceniłbym te aplikacje na plus. Wszak nie każdy użytkownik od razu wie, co pobrać z marketu w pierwszej kolejności.
Bardzo zgrabnie prezentują się w nowym TouchWiz’ie widgety, których dodawanie jest teraz bardziej intuicyjne, niż miało to miejsce w popularnej, trzeciej odsłonie TW. System sprawia wrażenie bardziej przejrzystego. Oby Samsung gdzieś po drodze nie zboczył z tej trasy.
Samsung dość inteligentnie ulokował w swoim flagowym modelu głośniki oraz mikrofon, dlatego też nie ma co narzekać na tryb rozmów. Zarówno w standardowym trybie, jak i podczas rozmowy z użyciem trybu głośnomówiącego, mój rozmówca słyszał mnie dobrze, co ważne reguła ta działała i w drugą stronę. Cieszy, że telefon poprawnie poradził sobie także w zatłoczonym miejscu.
Trudno było oczekiwać poprawy względem – w tym aspekcie – rewelacyjnego, starszego TouchWiz’a. Sceptyków pragnę uspokoić, że w nowej odsłonie swojej nakładki Samsung niczego nie zepsuł, dzięki czemu wybieranie numeru telefonu, jak i wysyłanie wiadomości, czy telefonowanie pod dany kontakt, jaki mamy już zapisany w naszej książce adresowej, to czysta przyjemność. Szybko, łatwo i intuicyjnie, pozostałe słowa są zbędne 😉
Połączenie SWYPE’a oraz dobrej i wygodnej – zarówno w orientacji pionowej, jak i poziomej – klawiatury zaowocowało stworzeniem systemu, który zbliżył się do doskonałości. Jeśli z jakichś względów nie lubicie wraz ze SWYPE’m ślizgać się po ekranie, standardowa funkcja pisania SMSów również trzyma bardzo wysoki poziom. Nie ważne, czy trzymamy telefon w orientacji pionowej, czy poziomej, jest bardzo dobrze i w tym aspekcie Samsung zawiesił konkurencji poprzeczkę bardzo, bardzo wysoko.
Działa bardzo dobrze. Android 2.3.4 w połączeniu z bardzo dużą mocą dwurdzeniowego układu i wystarczającą ilością pamięci RAM, gwarantuje wysoki komfort przeglądania stron WWW. Naturalnie system radzi sobie bezproblemowo także z tymi bardziej rozbudowanymi stronami WWW, które nie dość, że ważą swoje, to jeszcze zawierają dużo elementów flashowych. Dla Samsunga Galaxy S2 wyświetlenie ich oraz płynna i wygodna nawigacja, nie stanowi żadnego kłopotu. Multidotyk oraz gesty działają poprawnie.
Smartfon Samsunga obsługuje następujące formaty wideo:
Podczas kilku przeprowadzonych testów, wideo działało płynnie, trudno było dopatrzeć się jakichś zacięć czy innych rzeczy, które dyskwalifikowałyby ten telefon w szeroko rozumianym świecie multimediów. Jakiś czas temu w sieci pojawiła się plotka, jakoby SGS2 nie radził sobie z wideo o rozdzielczości 1080p. Już kilka zwiastunów, jakie można znaleźć na Youtube w tym formacie od razu pozwoliło obalić ten mit. Problemów może natomiast przysporzyć złącze HDMI, jakie zastosował Samsung. Zasadniczo rzecz ujmując, jest to dość nowa technologia w świecie komórek: MHL, co można określić jako „HDMI w porcie USB”. Podpięcie specjalnego kabla do złącza microUSB daje nam możliwość oglądania naszych nagrań na ekranie telewizora. Moim zdaniem, Koreańczycy mogli zastosować zwykły port HDMI, ponieważ reguła w tego typu technologii jest taka, że urządzenie podpięte do telewizora nie jest jednocześnie ładowane, co oczywiście oznacza stały, stopniowy spadek poziomu naładowania baterii. Niestety, jako że Samsung postawił na minimalizm i włożył tylko jedno wejście microUSB, w trakcie seansu nie mamy możliwości doładowania telefonu z użyciem ładowarki. W tym wypadku można powiedzieć, że firma wpadła we własne sidła, bo chyba jednak z tym minimalizmem nieco przesadzono 😉
Jeśli chodzi o odtwarzacz muzyki to działa on dobrze, czerpiąc najlepsze z odtwarzacza, jaki mogą w swoich smartfonach znaleźć użytkownicy pierwszego SGSa.
Samsung Galaxy S2 nie posiada chipsetu od nVidii. Oznacza to po prostu tyle, że w dedykowane temu układowi gry na Samsungu Galaxy S2 sobie nie pogramy, lub też będziemy musieli ratować się eksperymentalnymi dodatkami do systemu, najpewniej pobranymi z XDA.
Na testowanych, popularnych grach, nie natrafiłem jednak na żadne problemy, możliwe więc, że cała ta afera z brakiem zgodności jest rozdmuchana nieco na wyrost i jest to typowy negatywny PR.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
mObywatel oficjalnie zapowiedział odebranie dostępu do aplikacji pewnej części użytkowników. Ci, którzy nie zdążą zareagować,…
Szukasz dla siebie gamingowego laptopa w czasie promocji związanych z Black Friday? To Acer Nitro…
HONOR 300 Pro pojawił się na oficjalnej stronie przed premierą. Znamy jego konfiguracje pamięciowe, dostępne…
Niech mi ktoś powie, że TECNO POP 9 nie ma w sobie czegoś z iPhone'a,…
Premiera OPPO Reno 13 oraz OPPO Reno 13 Pro odbędzie się za kilka dni. Potwierdzono…
YouTube wzbogaca się o rewelacyjną nowość. Chodzi o dubbing AI, który na swoich kanałach będą…