Zapraszamy na naszą relację z targów MWC 2016 z Barcelony.
Bądź na bieżąco. Nasz maniaKalny raport z MWC 2016.
Jesteśmy już po premierze LG G5, Samsunga Galaxy S7 i nowej linii Sony Xperia X. Teraz poznaliśmy również pierwsze ceny.
Przygotowaliśmy wcześniej porównanie LG G5 i Galaxy S7, teraz czas omówić ceny najciekawszych smartfonów. Nie we wszystkich przypadkach mamy możliwość sięgnięcia po oficjalne informacje – dla LG i Sony musieliśmy się więc posiłkować danymi ze sklepów internetowych.
LG G5 nie doczekał się jeszcze oficjalnej wyceny. Pierwszy na świecie modułowy smartfon od LG pojawił się natomiast w ofercie przedsprzedażowej niemieckiego serwisu Amazon. Cenę detaliczną ustalono tam na 749 euro, co po przeliczeniu daje około 3270 złotych.
Co z modułami rozszerzającymi funkcjonalność LG G5? Wszystko wskazuje na to, że w cenie 749 euro nie dostaniecie żadnego z nich.
Przedsprzedaż Samsunga Galaxy S7 oraz Galaxy S7 edge z 32-gigabajtową pamięcią wewnętrzną już wystartowała.
Samsung Galaxy S7 kosztuje 3199 złotych, Samsung Galaxy S7 edge zaś wyceniony został na 3599 złotych. Do każdego zakupionego modelu, w prezencie dodawane są gogle Gear VR firmy Samsung (warte około 600 złotych).
Sony Xperia X pojawił się na niemieckim serwisie Amazon – kosztuje tam 599 euro (~2615 złotych). Jest to bardzo wczesna oferta przedsprzedażowa, gdyż smartfon z ekranem 5” i procesorem Qualcomm Snapdragon 650 ma pojawić się dopiero w połowie tego roku.
Mniej interesujący Sony Xperia XA, na tym samym serwisie kosztuje 299 euro, a to po przeliczeniu daje nam około 1305 złotych.
Producenci z roku na rok podnoszą ceny urządzeń i nie jest to żadną tajemnicą.
Zaskakuje jednak wysoka cena LG, gdyż ten producent zawsze konkurował świetnym stosunkiem ceny do podzespołów. Być może koszt jest spowodowany sporym sukcesem sprzedażowym flagowców z dwóch poprzednich lat. A skoro high-endowe propozycje LG cieszą się popularnością wśród użytkowników, a konkurencja (czytaj Samsung i Apple) oferują swoje sztandarowe modele w wyższych cenach, to dlaczego by nie skorzystać?
Nowości od Samsunga względem szóstej generacji kosztują raptem 200 złotych więcej. Warto jednak pamiętać, że oferowany prezent jest znacznie droższy od indukcyjnej ładowarki, która była oferowana w ramach przedsprzedaży Galaxy S6.
Sony jest natomiast mocno oderwane od rzeczywistości (przypominam, mówimy na razie o cenach nieoficjalnych), gdyż klasa średnia jeszcze nigdy nie była tak droga. Za ponad 2600 złotych można przecież zakupić obecnie smartfon o bardziej okazałej specyfikacji. Myślę, że znajdą się jednak na niego chętni, zwłaszcza po pierwszej obniżce i odcięciu „podatku od nowości”.
Zapraszamy na naszą relację z targów MWC 2016 z Barcelony.
Bądź na bieżąco. Nasz maniaKalny raport z MWC 2016.
Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…