Jakiś czas temu do sieci trafiła grafika zapowiadająca debiut Huawei P9 na 9 marca – a przynajmniej tak mogło się wydawać, gdyż człowiek z firmy zaprzeczył tej wieści. Zdradził on również, że Huawei ma problemy ze swoim flagowcem – chodzi o podwójny aparat.
Jakiś czas temu na portalu Weibo opublikowana została grafika promująca specjalną konferencję Huawei w Berlinie wyznaczoną na 9 marca, na której miał rzekomo zadebiutować tegoroczny flagowiec chińskiej firmy. Producent jednak zaprzeczył tym spekulacjom – Huawei P9 zadebiutuje w późniejszym terminie, który najprawdopodobniej zostanie wyznaczony na kwiecień, czyli równo rok po debiucie poprzednika tego urządzenia.
Całkiem możliwe, że swego czasu producent myślał o debiucie swojego flagowca we wcześniejszym terminie, jednak ewentualne plany pokrzyżowane zostały przez niespodziewane problemy z implementacją podwójnego aparatu fotograficznego na tyle urządzenia. Nie wiadomo jakiego rodzaju są to problemy, jednak muszą być one dość poważne, skoro ktoś zdecydował się uchylić rąbka tajemnicy w tym temacie, jednak zapewne nie jest to kłopot, którego nie da się pokonać, skoro dysponujemy już zdjęciami prezentującymi Huawei P9.
Dodam jeszcze, że przy okazji ucięto wszelkie specyfikacje co do możliwości występowania nowego flagowca Huawei w wariancie z 6 GB pamięci operacyjnej RAM czy też nową wersją Kirina 950, która byłaby czymś więcej niż delikatnie podkręconym pierwowzorem, dlatego pod względem mocy obliczeniowych Huawei P9 będzie bardzo porównywalny do Mate 8 – wydajność będzie sensowna, choć widocznie odstająca od większości tegorocznej konkurencji.
Ceny Huawei P9
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.