Wyniki najlepszych aktualnie procesorów w Antutu mówią same za siebie – Snapdragon 820 nie ma sobie równych, zwłaszcza pod kątem GPU. Co najważniejsze nie cierpi on na przypadłości swojego poprzednika.
Antutu to jeden z najpopularniejszych benchmarków, który z grubsza określa wydajność poszczególnych smartfonów oraz jednostek centralnych. Samo Antutu budzi mieszane uczucia wśród testerów, którzy wolą postawić na GFXBench, GeekBench czy AndroBench, jednak zupełnie inaczej uważa większość użytkowników, którzy właśnie na podstawie tego benchmarku budują swoją opinię na temat wydajności poszczególnych smartfonów. Tak czy inaczej nie samo Antutu jest głównym bohaterem tego wpisu, a najwydajniejsze obecnie układy na rynku mobilnym, które zostały w nim przetestowane. Wyniki mówią same za siebie – Qualcomm wrócił na szczyt.
Wyniki podane przez Antutu określają zarówno wydajność procesorów jako całości oraz ich układów graficznych, a wyniki zostały uśrednione. W tej pierwszej kategorii konkurencja jest bardzo wyrównana, a z wynikiem ponad 136 tys. punktów prowadzi Snapdragon 820, a tuż za nim jest Apple A9 (ok. 132,5 tys. punktów) oraz Exynos 8890 (niespełna 130 tys. punktów). Później jest już przepaść, gdyż będący tuż za podium Kirin 950 traci do liderów ok. 40 tys. punktów.
W tej tabeli warto również zwrócić uwagę na Snapdragony 650 i 652, które okazują się być podobnie wydajne do Snapdragona 808 i 810, czyli topowych układów firmy Qualcomm na 2015 rok. Teoretycznie oznacza to, że półkę średnią może w tym roku czekać świetlana przyszłość, jednak praktyka pokazuje, że część producentów widzi w tych procesorach serca swoich flagowców, tak jak Sony w Xperii X czy też Oppo w modelu R9, inni zaś umieszczają je w smartfonach o cenie bardzo zbliżonej do flagowców, jak Samsung w przypadku Galaxy A9. Prawdziwa półka średnia (urządzenia znacznie poniżej 2000 złotych) nadal będzie opierała się na układach złożonych z wysoko taktowanych rdzeni Cortex-A53, więc długo wyczekiwanej rewolucji niestety nie należy się spodziewać, gdyż byłe flagowce ze Snapdragonami 800/801 ciągle będą lepszym wyborem, przede wszystkim pod kątem wydajności układu graficznego.
Skoro o GPU mowa to poznaliśmy również wydajność poszczególnych układów graficznych wg. Antutu. Tutaj Adreno 530 wręcz zdeklasowało konkurencję, gdyż zdobywając wynik na poziomie 55 tys. wyprzedziło PowerVR GT7600 z Apple A9 o niecałe 16 tys., a Mali-T880 MP12 z Exynosa 8890 o 17.5 tys. punktów, co tylko potwierdziło wcześniejsze rezultaty z GFXBench, gdzie Adreno 530 również dało popalić konkurencji.
Całość tych danych daje nam do zrozumienia, że Qualcomm po nieudanym 2015 roku w końcu powrócił na szczyt i dość zdecydowanie wygrał ze swoimi największymi rywalami. Jeżeli część z was obawia się jednak powtórki z zeszłorocznej rozrywki, kiedy to teoretycznie potężny Snapdragon 810 tracił znaczną część wydajności z czasem (z powodu zbyt wysokich temperatur), to spójrzcie proszę na dwie poniższe tabele, które opracowane zostały przez ekipę z XDA:
Jak możecie zauważyć Snapdragon 820 (obecny w Galaxy S7 Edge) zachowuje się pod obciążeniem bardzo podobnie do Apple A9 z iPhone’a 6s Plus, tj. traci niewiele z wydajności CPU oraz ok. 20% wydajności GPU (tak, dobrze widzicie – układ graficzny iPhone’a również ulega zjawisku thermal throttlingu), ciągle gwarantując nieporównywalnie większą wydajność niż zeszłoroczny Snapdragon 810. Oczywiście do ideału ciągle jeszcze trochę brakuje, jednak flagowy układ Qualcomma trafi do naprawdę dużej liczby urządzeń, w których będzie sobie radził raz lepiej, a raz gorzej, więc warto również patrzeć na wyniki poszczególnych smartfonów. Warto również poczekać na testy pod obciążeniem Exynosa 8890, który może być czarnym koniem tych zawodów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.