Wiele źródeł sugeruje, że za produkcję tegorocznych smartfonów Nexus będzie odpowiadało HTC. Według nowych informacji będzie to początek współpracy między Tajwańczykami a Google – obie firmy podpisały rzekomo kontrakt na okres aż trzech lat!
O tegorocznych smartfonach z serii Nexus nie wiemy zbyt wiele, jednak coraz więcej wskazuje na to, że zobaczymy dwa modele: jeden z 5-calowym, a drugi z 5.5-calowym wyświetlaczem. Za ich produkcję będzie najprawdopodobniej odpowiadać HTC i jak się okazuje współpraca tej firmy z Google może nie być kolejną jednorazową przygodą.
Według informacji pochodzących z portalu MyDrivers Tajwańczycy najprawdopodobniej podpisali z Google aż trzyletni kontrakt na produkcję smartfonów z rodziny Nexus i to na wyłączność. Co prawda w przeszłości mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której jeden z producentów współpracował z Google więcej niż raz (samo HTC stworzyło w przeszłości smartfon i tablet dla właściciela Androida), jednak to wygląda bardziej na szukanie przez Google stałego sojusznika do realizacji nowego programu, o którym informowałem was w zeszłym miesiącu.
Według nowej strategii wyszukiwarkowego giganta firma miałaby jeszcze bardziej wzmocnić swój udział w projektowaniu nowych Nexusów, ograniczając tym samym rolę zewnętrznych producentów wręcz do minimum. W tym przypadku wskazane by było znalezienie sobie przez Google stałego partnera, który pomógłby w początkowym okresie zmian i padło właśnie na HTC. Na ten moment wiemy jedynie, że umowa dotyczy smartfonów, więc albo firma z Mountain View nie planuje prezentacji tabletu z serii Nexus, albo po prostu zajmie się tym ktoś inny. A może to Google Pixel C będzie teraz sztandarową i jedyną propozycją tego typu?
Jakkolwiek by było HTC znalazło kolejny pomysł na siebie, co jest szczególnie ważne w okresie sporych kłopotów finansowych tej firmy. Co prawda produkowanie smartfonów Nexus nie jest wybitnie dochodowym zajęciem, jednak jest to coś w rodzaju wyróżnienia i dodatkowej reklamy – a tego właśnie brakuje Tajwańczykom.
Jesteście zadowoleni z takiego obrotu sprawy czy jednak regularna zmiana producentów jest dla was rozwiązaniem bardziej optymalnym?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.