Kilka dni temu informowaliśmy Was, iż Motorola rozważa podjęcie współpracy z Microsoftem. Jej owocem miałyby być smartfony amerykańskiego producenta z systemem operacyjnym Windows Phone. Oznaczałoby to spore zmiany na globalnym rynku mobilnym. Nim to jednak nastąpi możemy się spodziewać innego wstrząsu w sektorze. Czy Motorola zahamuje dynamiczny rozwój Androida?
Zapewne wszyscy nasi Czytelnicy zdają sobie sprawę z tego, iż wzajemne pretensje producentów urządzeń współpracujących z systemem operacyjnym Android, iOS oraz WP7 są stałym elementem tego biznesu. Oliwy do ognia postanowił dolać Sanjay Jha (CEO Motoroli), który zamierza wzmóc presję na pozostałych producentach smartfonów z systemem operacyjnym Android.
Spory Motoroli z Microsoftem i Apple nie są niczym nowym. Jest to typowy przykład kłótni między producentami urządzeń mobilnych, współpracujących z różnymi platformami. Teraz jednak amerykańska korporacja postanowiła zadrzeć z innymi firmami tworzącymi produkty dla systemu Android. Zdaniem ekspertów, wewnętrzna wojna tego typu może bardzo negatywnie wpłynąć na dynamikę rozwoju OS ze stajni Google.
Motorola posiada całkiem spory pakiet patentów i z jego pomocą może skutecznie bronić swych produktów. Wiele wskazuje jednak na to, iż na obronie się nie skończy – Amerykanie chcą sobie wyrobić silną pozycję wśród producentów urządzeń z zielonym robotem. Sanjay Jha nie wyklucza, iż w przyszłości jego korporacja zażąda od konkurencji uiszczania opłat licencyjnych. Trzeba przyznać, że cała sprawa wygląda dość podejrzanie – zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę świeże doniesienia o możliwym sojuszu Motoroli i Microsoftu…
Źródło: Electronista
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.