Nowe przecieki sugerują, że Huawei P9 w wersji Pro będzie różnił się od standardowego modelu nie tylko ulepszoną jednostką centralną, ale również wyświetlaczem rozpoznającym siłę nacisku.
Technologia rozpoznająca siłę nacisku na wyświetlacz (Force Touch/3D Touch) nie jest niczym nowym w świecie mobilnych technologii, jednak jest zmodyfikowanie i wprowadzenie przez Apple w iPhone’ach 6s i 6s Plus pozwalało i ciągle pozwala sądzić, że już wkrótce stanie się ona zdecydowanie bardziej popularna, choć jak na razie producenci pokoju Samsunga czy LG nie palą się do tego pomysłu. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę z tego, że tuż przez Amerykanami podobne rozwiązanie zastosowało Huawei w najmocniejszym wariancie phabletu Mate S. Choć okazało się to być głównie sztuką dla sztuki, tak Chińczycy mają już pewne doświadczenie w tej kwestii i według serwisu GizmoChina chcą je ponownie wykorzystać przy okazji premiery tegorocznych flagowców.
Jak zapewne wiecie Huawei P9 pojawi się na rynku w dwóch głównych wariantach – standardowej i Pro (Max i Lite to wersje pobocze). Ta druga ma się charakteryzować nie tylko większą ilością pamięci operacyjnej RAM czy też większą ilością pamięci wewnętrznej, ale prawdopodobnie również zastosowaniem technologii Force Touch. Oczywiście na ten moment są to tylko spekulacje, jednak nie zdziwiłbym się, gdyby rzeczywiście Huawei zdecydowało się na taki krok – wtedy wersja Pro rzeczywiście zasługiwałaby na takie miano.
Kolejną różnicą między tymi wariantami ma być zastosowana jednostka centralna. Standardowy Huawei P9 ma pracować na dobrze nam znanym Kirinie 950, zaś ulepszona wersja najprawdopodobniej zaoferuje potencjalnemu użytkownikowi moc płynącą z Kirina 955. Co prawda nie wiemy w jaki sposób SoC ten będzie lepszy od pierwowzoru, jednak wydaje mi się, że możemy mówić wyłącznie o delikatnym podkręcaniu taktowania zarówno CPU, jak i GPU. Nie przyniesie to więc żadnej większej różnicy w normalnym użytkowaniu, lecz co najwyżej lepsze wyniki w testach benchmarkowych.
Cała rodzina smartfonów Huawei P9 ma zadebiutować już szóstego kwietnia i wtedy dowiemy się, czy te przewidywania okażą się słuszne. Mimo że wiemy o tych smartfonach naprawdę wiele, ja mimo wszystko nie mogę doczekać się tej premiery, gdyż liczę na jakieś niespodzianki ze strony Huawei i wiem, że ten producent ma potencjał, by czymś nas jeszcze zaskoczyć.
Huawei P9 | Huawei P9 Pro | |||
System | Google Android 6.0 Marshmallow z EmotionUI | |||
Ekran | 5.2”, Full HD (1920 X 1080 pikseli) | |||
SoC | Ośmiordzeniowy HiSilicon Kirin 950 (Quad-core 2.3 GHz ARM Cortex-A72 & Quad-core 1.8 GHz ARM Cortex-A53, 16nm FinFET | Ośmiordzeniowy HiSilicon Kirin 955 (Quad-core ARM Cortex-A72 & Quad-core ARM Cortex-A53, 16nm FinFET | ||
GPU | ARM Mali-T880MP4 | |||
RAM | 3 GB | 4 GB | ||
Pamięć wbudowana | 32 GB | 64 GB | ||
Aparat | dwa aparaty (12 Mpx + 12 Mpx), laserowy czujnik pomiaru ostrości, dwie diody doświetlające LED, optyczna stabilizacja obrazu (OIS) | |||
Kamera | 5 Mpx | 8 Mpx | ||
Akumulator | 3000 mAh |
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…