Dla wielu użytkowników granie na ekranie dotykowym jest męczące i nie daje tyle przyjemności, co rozgrywka na zwykłym padzie. Dlaczego zatem nie podpiąć pada do smartfona? Taką możliwość daje kontroler Mad Catz L.Y.N.X. 9.
Produkt Mad Catz na pierwszy rzut oka wygląda jak pad do peceta o nietypowym, futurystycznym designie. I choć możemy nim grać na komputerze stacjonarnym, L.Y.N.X. 9 stworzono przede wszystkim z myślą o urządzeniach mobilnych. Zamiast męczyć się z ekranem dotykowym, kontroler umożliwia sterowanie gałkami analogowymi, przyciskami akcji, triggerami i D-padem.
Telefon można przypiąć do pada specjalnymi klamrami, natomiast w przypadku tabletu należy go umieścić między uchwytami L.Y.N.X. 9. Jest też trzecia możliwość: podpięcie do telewizora HD i zabawa na dużym ekranie.
Jednak urządzenia mobilne służą do wielu innych rzeczy, a korzystanie z ekranu dotykowego sprawia problemy także sporej grupie użytkowników stroniących od gier. Dlatego do L.Y.N.X. 9 dołączono klawiaturę QWERTY mającą ułatwić pisanie wiadomości, surfowanie po Internecie czy korzystanie z mediów społecznościowych.
L.Y.N.X. 9 najlepiej współpracuje ze sprzętami korzystającymi z systemu Android. Stąd też pomysł producenta, by wypuścić aplikację służąca do zachowywania profili i ustawiania parametrów kontrolera wedle własnych preferencji, np. szybkość, z jaką celownik w strzelankach będzie się przesuwał w zależności od tego, jak blisko znajdzie się środka ekranu.
Urządzenie wyposażono w baterię, dzięki której L.Y.N.X. 9 jest w stanie działać przez 30 godzin bez ładowania. By nie marnować mocy, kontroler wyłącza się samodzielnie, gdy przez określony czas pozostaje nieaktywny. Skoro pad ma wspierać sprzęty przenośne, musi być zdolny do wytrzymania trudów każdej podróży. Z tego względu Mad Catz przy tworzeniu swojego produktu dobierał elementy właśnie pod kątem wytrzymałości.
Cena L.Y.N.X. to około 1300 zł.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.