Najnowsze plotki dotyczące nadchodzącego iPhone’a 7 każą się zastanowić nad sytuacją, w której Apple mogłoby się wycofywać ze swoich pierwotnych pomysłów, o których jeszcze jakiś czas temu krążyło wiele informacji. W sieci ukazały się także nowe wieści na temat iOS 10.
Z każdym dniem zbliżamy się do kolejnej odsłony, kultowego smartfona firmy Apple. W minionym roku pojawiły się informacje sugerujące możliwość zaistnienia iPhone’a 7 bez 3.5 mm złącza audio. Plotki te zdawały się potwierdzać w dalszych doniesieniach na przestrzeni kolejnych miesięcy. Niemniej jednak w poprzednim tygodniu wspominaliśmy o możliwości rezygnacji Apple’a z takiego rozwiązania. Wszystko za sprawą domniemanego zdjęcia podzespołów, które pojawiło się w sieci. Obraz sugerował możliwość pozostawienia wejścia mini-jack.
Najnowsze plotki sugerują kolejną możliwość wycofania się firmy Apple z początkowego zamysłu wbudowania złącza Smart Connector. Interfejs ten pojawił się początkowo w 12.9-calowych iPadach Pro. Jego zadaniem była możliwość podpięcia klawiatury do tabletu i wzajemnej współpracy obu urządzeń. Identyczne złącze zaimplementowano w 9.7-calowym iPadzie Pro.
Nieoficjalne informacje sugerowały, że to samo rozwiązanie zostanie wdrożone w przyszłe wydanie iPhone’a 7 i iPhone’a 7 Plus za sprawą opublikowanego zdjęcia tylnej obudowy smartfonu. Obraz ten pojawił się w marcu. Do tej pory nie wiadomo czy jest to fałszywe zdjęcie, czy przedstawiające rzeczywisty prototyp nowego modelu.
Złącze Smart Connector odpowiada między innymi za wymianę danych pomiędzy urządzeniami i przesyłanie energii elektrycznej. Krążące informacje w sieci sugerowały również współpracę z etui posiadającym dodatkową baterię. Byłoby to logiczne rozwiązanie w chwili rezygnacji z wejścia audio. Podłączenie słuchawek do złącza Lightning zabrałoby możliwość jednoczesnego ładowania iPhone’a.
Mac Otakara sugeruje jednak, że Apple wycofa się z niniejszego pomysłu. Na tę chwilę nie jest pewne czy firma miała zamiar wprowadzić interfejs Smart Connector do telefonu, czy całokształt stał się bardziej lawiną skumulowanych domysłów wielu internautów. Niemniej jednak gdyby połączyć informacje na temat braku interfejsu Smart Connector oraz pozostawieniu złącza mini-jack to wrócilibyśmy do punktu wyjścia.
Jednocześnie w sieci zadebiutowały informacje sugerujące pojawienie się nowej aplikacji w iOS 10. System ten zadebiutuje wraz z premierą nowego iPhone’a. Apple już teraz posiada pokaźną liczbę programów, których większość okazuje się być rzadko przydatna dla sporego grona użytkowników. W iOS 10 prawdopodobnie pojawi się kolejna aplikacja, z której wiele osób z naszego kraju nie będzie aktywnie korzystać. Mowa o Home lub HomeKit (ostateczna nazwa nie jest jeszcze znana).
Informację na ten temat przekazał pracownik działu marketingu Apple, który jest także recenzentem w Amazonie. Z jego wypowiedzi wynika, że testowana jest aplikacja do obsługi inteligentnego domu przygotowywana przez deweloperów Apple’a. HomeKit istnieje już od dawna, ale w iOS 10 ma się pojawić dla wszystkich użytkowników. Pierwszy wgląd w nadchodzący system odbędzie się już 13 czerwca podczas konferencji WWDC 2016.
Czy Apple zdecyduje się na oficjalne dołączenie do iOS 10 kolejnej aplikacji? A może wycofa się z tego pomysłu, jak w przypadku pozostałych kwestii, które są przedmiotem aktualnych plotek? Przekonamy się o tym już wkrótce, aczkolwiek zapewne nieco dłużej poczekamy na kolejne doniesienia w sprawie kierunku rozwoju iPhone’a 7.
Źródło: Mac Otakara, MacRumors
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.