Nowy fitness tracker od Honora, to jeden z najładniejszych gadżetów, jakie widziałem w ostatnim czasie. Jak ten smartband wypada pod względem funkcjonalności?
Honor to marka Huawei, która pierwotnie pojawiła się na początku tego roku wraz z premierą Honora 5x oraz opaską fitness Band Z1. Do tej pory z portfolio chińskiego producenta mogliśmy zamówić jedynie Huawei Watch oraz Huawei Band B0, która nigdy nie trafiła do naszego kraju. Tym razem chiński producent znów bierze się do roboty i poszerza swoją ofertę o kolejne akcesorium dla fanów aktywności fizycznej: mowa tu oczywiście o opasce Band A1, która przez swój minimalizm oraz prosty design wygląda po prostu wyśmienicie. Wygląd to jednak nie wszystko. Przyjrzyjmy się więc, co tak naprawdę potrafi ten nowy fitness tracker.
Huawei Band A1 to fitness tracker, jakich obecnie pełno na rynku urządzeń mobilnych. Opaska jest w stanie mierzyć ilość przebytych przez nas kroków oraz przeliczać je na spalone kalorie – wszystko to za pomocą wbudowanego akcelerometru. Smartabdn stworzony przez Huawei nie posiada ekranu, co tylko dodaje mu smaku i zwiększa minimalizm związany z całością projektu. Mimo braku podstawowego elementu wyświetlającego dane, Band A1 i tak jest w stanie informować nas o wszystkich powiadomieniach z telefonu za pomocą wibracji oraz diody LED. Według producenta, bateria ma zezwolić spokojnie na około miesiąc działania bez ładowania, czyli wynik jakby nie patrzeć bardzo zbliżony do Xiaomi MiBand. Opaska jest lekka, bowiem waży około 20 gramów i jest w pełni odporna na kurz i wodę potwierdzając to certyfikatem IP57.
Co jednak z innymi funkcjami? W Huawei Band A1 nie znajdziemy pulsometru, GPS ani innych tego typu bardziej zaawansowanych gadżetów – z konkretnego mierzenia aktywności sportowej więc nici, a użytkownicy którzy poszukują zaawansowanych funkcji będą musieli rozejrzeć się za czymś zupełnie innym. Huawei Band A1 może pochwalić się za to czujnikiem UV, który ma zapobiec zagrożeniom związanym z wystawianiem skóry na słońce – biorąc pod uwagę, że w naszym kraju światło słoneczne tak naprawdę dotyka nas może przez 3 miesiące w roku, to uważam to za zupełnie zbędny dodatek.
Nowa inteligentna opaska od Honora ma pojawić się w sprzedaży w Chinach na przełomie dwóch najbliższych tygodni, więc jakby nie patrzeć nie trzeba będzie na nią zbyt długo czekać. Pierwsze informacje mówią o tym, iż niestety Huawei może nie zdecydować się na dystrybucję swojego sprzętu na inne światowe rynki, co byłoby sporą przeszkodą w zakupie dla użytkowników, którzy na co dzień nie mieszkają w Chinach. Patrząc jednak na ceny jestem dobrej myśli, bowiem szykuje nam się naprawdę solidny konkurent dla MiBand, który pojawi się zapewne w serwisach typu Alibaba czy Aliexpress, z których Polacy bardzo chętnie zamawiają różne produkty.
Honor Band A1 został wyceniony na równowartość 15 dolarów za wersję z plastikowym paskiem. Za nieco lepszą edycję ze skórzanym paskiem zapłacimy równowartość 30 dolarów. To naprawdę dobra cena, jak na możliwości tego smart-gadżetu, chociaż nie do końca wiadomo, jak ceny opaski mogłyby kształtować się w Polsce.
No cóż, póki co musimy jednak uzbroić się cierpliwość i polować na okazje, bowiem może okazać się, iż opaska wyprzeda się bardzo szybko.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.