W zeszłym roku Samsung postanowił przyspieszyć premierę Galaxy Note 5 i Galaxy S6 Edge+, by przed debiutem kolejnej generacji iPhone’ów odebrać Apple jak najwięcej klientów. Strategia ta zostanie powtórzona również w przypadku Galaxy Note 6, gdyż Samsung poczuł krew rywala.
Kolejne dane i kolejne statystyki sprzedaży pokazują, że Apple jest ostatnio w defensywie. Liczba sprzedanych smartfonów maleje, a co za tym idzie udziały na poszczególnych rynkach; na dodatek gigant z Cupertino stracił pozycję lidera w rankingu sprzedaży urządzeń mobilnych na własnym podwórku, przegrywając wyraźnie z Samsungiem, czyli swoim największym rywalem. Koreańczycy poczuli krew i nie chcą odpuścić Apple, dlatego mają zamiar kontynuować ofensywę – jednym z jej elementów ma być stosunkowo szybki debiut Galaxy Note 6.
Do niedawna popularne ,,Notesy” debiutowały na wrześniowych targach IFA w Berlinie, jednak w zeszłym roku Samsung przyspieszył premierę Galaxy Note 5 i Galaxy S6 Edge+ o miesiąc, co miało na celu odebranie Apple tak wielu klientów, jak tylko się da. W tym roku sytuacja będzie podobna, gdyż według Evana Blassa Galaxy Note 6 ma zadebiutować na amerykańskim rynku już w połowie sierpnia.
Samsung ewidentnie jest teraz w ofensywie i atakuje Apple na każdym możliwym froncie – i co najważniejsze z sukcesami. Firma z Cupertino będzie musiała włożyć wiele pracy w następną generację swoich flagowców, co już zapowiedział w jednym z wywiadów Tim Cook. Jak będzie w rzeczywistości przekonamy się jesienią, a do tego czasu to Koreańczycy będą rozdawali karty w tej grze.
Co do samego Galaxy Note 6, to phablet ma się pojawić w dwóch wersjach: z Exynosem 8890 i Snapdragonem 823. Plotki mówią również o wersji ,,Lite”, jednak są one na tyle ciekawe, co nieprawdopodobne. ,,Notes” ma również zostać wyposażony w 6 GB pamięci RAM, nawet 256 GB pamięci wewnętrznej czy znany z Galaxy S7 12-megapikselowy aparat główny z autofocusem na podczerwień; programowym dodatkiem ma być Samsung Focus. Pozostałe informacje znajdziecie w osobnych wpisach na łamach gsmManiaKa.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.