Cubot S9 będzie potężnym phabletem z SoC Snapdragon 823 i 6 GB RAM. Stylowym i nowoczesnym, bo z ekranem pozbawionym bocznych ramek osadzonym w metalowej obudowie, a także z dwoma aparatami na tylnym panelu.
Cubot jest jedną z wielu chińskich firm produkcyjnych smartfony. Od niedawna jest na polskim rynku, a jednym z ciekawszych smartfonów dostępnych w naszym kraju jestCubot X17 z metalową obudową i aparatem 16 MP. Firma ma jednak zamiar zaprezentować coś znacznie bardziej interesującego – flagowca na miarę obecnych czasów.
Według rosyjskiej strony internetowej helpix.ru, Cubot wyda model Cubot S9. Jest to nowy, flagowy smartfon firmy, który podobno ma być zapowiedziany już wkrótce. Cubot S9 to prawdziwa bestia – mając na uwadze przecieki dotyczące zastosowanych podzespołów.
Urządzenie posiadać ma 5.5-calowy wyświetlacz (nadal nie jesteś jasne, jaka będzie rozdzielczość) wyprodukowany przez firmę Sharp, a zatem będzie to matryca IGZO charakteryzująca się niskim poborem mocy. Warto zwrócić uwagę na dłuższe boki ekranu, które zostały pozbawione ramek. Ekran wydaje się być skryty pod szkłem 2.5D. Wzrok przykuwają także dwie pozostałe ramki, które są niezwykle smukłe.
Wraz z 6 GB pamięci RAM, za wydajność w phablecie odpowiedzialny ma być Qualcomm Snapdragon 823 (64-bitowy) czterordzeniowy procesor (2x Kryo@2.6 GHz/ 3.0 + 2x Kryo@2.0 GHz) z układem graficznym Adreno 530. Na dane zarezerwowane zostanie 128 GB wewnętrznej pamięci.
Cubot S9 zostać ma wyposażony w aż trzy aparaty fotograficzne. Dwa z nich składać będą się na aparat główny – oba 16-megapikseli. Pomiędzy obiektywami maja pojawić się dwie (dwutonowe) diody doświetlające LED. Selfie dedykowana będzie natomiast kamera 8 MP.
Za energię odpowiadać będzie akumulator o bardzo skromnej pojemności 2800 mAh, który zapewnić powinien około jeden dzień użytkowania na pojedynczym cyklu ładowania. Akumulator na całe szczęście wspierać ma technologię Qualcomm Quick Charge 3.0, dzięki której baterię można doładować od zera do 50 procent w około 30 minut.
Cubot S9 ma mieć zaledwie 6.5 milimetra grubości, a jego obudowa wykonana ma zostać w całości z metalu. Patrząc na grafiki dostrzec można naprawdę ładny design. Nie znalazłem na nich czujnika biometrycznego, a zatem wyjścia są dwa – albo go po prostu nie będzie, albo zostanie wbudowany w przycisk Home umieszczony pod ekranem. Przycisk pod wyświetlaczem będzie służył zarówno do odblokowania, zablokowania, a także włączenia i wyłączenia, gdyż na obudowie nie znalazłem także fizycznego włącznika.
Cubot S9 zapowiada się zatem bardzo interesująco. Szkoda tylko, że producent ma zamiar kosztem pojemności akumulatora, wyszczuplić obudowę. Coś czuję, że nawet szybkie ładowanie może nie przekonać wielu gsmManiaKów. Ale przecież smartfon, który spełniłby oczekiwania większości jeszcze nie powstał.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.