Test aparatu Moto G4 Plus: iPhone może się bać

Nowy smartfon od Lenovo został wzięty pod lupę specjalistów z DxOMark. Jak poradził sobie w teście aparatu i kamery?

Wczoraj popołudniu mogliśmy zobaczyć oficjalną premierę oraz prezentację nowego smartfona Lenovo, o którym pisał dla Was Paweł. Na pierwsze testy oraz ich wyniki nie trzeba było długo czekać. Specjaliści od mobilnej fotografii, czyli serwis DxOMark postanowili zbadać, jak dokładnie radzi sobie aparat oraz kamera w smartfonie Moto G4 Plus. Oceny są całkiem niezłe i stawiają to urządzenie w pierwszej dziesiątce rankingu, jednak czegoś mogło tu zabraknąć do sukcesu…

Model Lenovo Moto G Plus może pochwalić się 16-megapikselowym aparatem o wielkości 2,4-cala wraz z jasnością na poziomie f/2.0, która jednocześnie jest wspierana przez technologie takie, jak Laser Focus czy PDAF. W testach DxOMark, specjaliści tłumaczą, iż aparat jest niezły, jednak nie wybitny patrząc na obecne rozwiązania konkurencji – urządzeniu udało się uzyskać niezły wynik zarówno w teście fotograficznym jak i tym, który skupia się bezpośrednio na nagrywaniu wideo. W przypadku wideo, Moto G4 Plus ewidentnie ma problemy z dobrą stabilizacją obrazu i zachowaniem szczegółów – w warunkach słabego oświetlenia sprawa ta tyczy się również aparatu fotograficznego, ale to bolączka, na jaką chorują raczej wszystkie smartfony. Nie tylko te od Lenovo.

Moto G Plus i jego aparat radzili sobie najlepiej podczas wykonywania zdjęć. DxOMark uważa, że smartfon posiada wybitne wyniki podczas korzystania z technologii HDR a sama ekspozycja w dobrym i nieco słabszym świetle jest godna podziwu. Mimo tego, aparat zaliczył kilka potknięć na zewnątrz na pewnych zdjęciach prezentując zbyt małą szczegółowość. W tym teście Lenovo Moto G Plus otrzymał wynik 85 punktów.

Nieco niższa ocena została przyznana kamerze podczas kręcenia filmów. Balans bieli, autofokus oraz nasycenie kolorów wydaje się być w porządku, jednak kamera w nowym smartfonie Lenovo działa ewidentnie najlepiej tylko i wyłącznie w dobrym oświetleniu. W nieco słabszym świetle obraz traci dużo ze swojej szczegółowości jest „zalewany” szumami.

Nowe urządzenie od Lenovo otrzymało ogólny wynik punktowy na poziomie 84 oczek, co stawia go na równi z iPhonem 6s Plus oraz Nexusem 6P – oczywiście model Moto Plus będzie dostępny za ułamek ceny wspomnianych przeze mnie smartfonów. Smartfon jest jednak dalej „budżetowcem”, który przez to może borykać się z pewnymi problemami. Jeżeli jednak nie interesują Cię fantastyczne fotografie, lub jesteś w stanie przymknąć oko na pewne błędy popełnione przy konstrukcji, to jest to smartfon skrojony dla Ciebie.

Nawet jak na budżetową półkę to uważam, że Lenovo spisało się na medal.