Zaledwie tydzień po konferencji Google I/O wiemy już, że posiadacze zegarka LG G Watch nie mogą liczyć na zbyt dużo w związku z aktualizacją do Android Wear 2.0.
Podczas tegorocznej konferencji Google I/O, która odbyła się w San Francisco, amerykańska firma zaprezentowała kilka istotnych nowości, a jedną z najciekawszych premier był na pewno system Android Wear 2.0 usprawniający pracę inteligentnych zegarków. Poza tarczami, użytkownicy w końcu będą mogli skorzystać ze smartwatchy niezależnie, bez obawy o parowanie ze smartfonem. Zaledwie kilka dni po konferencji okazuje się, że jest już pierwsze urządzenie, które ucierpi na tego typu rozwiązaniach – jest nim smartwatch LG G Watch.
LG USA Mobile poinformowało na swoim koncie na Twitterze, iż model G Watch nie otrzyma najnowszej wersji systemu operacyjnego Google, który ma zadebiutować na jesieni tego roku. Wiadomość pojawiła się zaraz po tym, jak pisałem dla Was o Samsungu i jego ewentualnej migracji na system Tizen. W odpowiedzi na pytanie na Twitterze o to, czy zegarek faktycznie otrzyma Android Wear 2.0, amerykański oddział LG odpowiedział, iż takie działanie nie znajduje się na liście czynności do wykonania, a sama firma przestanie wspierać produkt od momentu premiery nowego systemu. Bardzo możliwe, że tego typu informacja oznacza również, iż LG ma zamiar wycofać z produkcji oraz sprzedaży smartwatcha G Watch, bowiem na rynku dostępne są już nieco lepsze modele, a sam sprzęt nie jest w stanie z nimi konkurować.
Podczas konferencji, o której wspomniałem powyżej, Google miało rozmawiać z producentami sprzętu na temat aktualizacji oraz ewentualnych problemów z nią związanych. Nie dziwi więc fakt, iż na ten moment wiemy bardzo mało na temat tego, które z firm zdecydują się uaktualnić swoje sprzęty do Androida 2.0 – nie muszę chyba mówić, iż tego typu zabiegi to swoisty „haczyk”, który może przyciągnąć nowych klientów. Oprócz samej chęci, urządzenia muszą posiadać pewne parametry, które pozwolą na aktualizację oraz działanie nowego systemu. Jeżeli wymagania są niespełnione, no to niestety trzeba obejść się smakiem.
Patrząc na te informacje wydaje mi się, że już niedługo inteligentne zegarki mogą podzielić los smartfonów związany z bezpośrednimi aktualizacjami. Na rynku zacznie tworzyć się chaos, jedne urządzenia dostaną aktualizację, drugie nie a z kolei trzecie będą czekać w nieskończoność na powiadomienie o nowym systemie operacyjnym. LG G Watch otwiera jednak pewną erę związaną z uaktualnieniami zielonego robocika przeznaczonego na smartwatche i inne urządzenia werables. Czy Google poradzi sobie lepiej w przypadku smartwatchy? Wydaje mi się, że tak, chociaż warto spojrzeć na to z przymrużeniem oka.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.