Samsung Galaxy C7 to nowa propozycja koreańskiego producenta, która jest mocnym reprezentantem średniej półki, a jej głównymi atutami mają być metalowa obudowa, 5.7-calowy wyświetlacz Super AMOLED oraz procesor Snapdragon 625, współpracujący z 4 GB pamięci RAM.
Jek zapewne wiecie dzisiaj Samsung wprowadził do swojej oferty model Galaxy C5, o którym możecie przeczytać we wpisie Pawła. Okazuje się, że koreański producent nie powiedział jeszcze ostatniego słowa – poznajcie więc Samsunga Galaxy C7.
Phablet został wyposażony w 5.7-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości Full HD i już teraz mogę powiedzieć, że będzie to zapewne najlepszy ekran w tej klasie cenowej, gdyż najprawdopodobniej zagwarantuje on świetne odwzorowanie kolorów, dobrą czytelność w jasnym słońcu, nieskończony kontrast oraz głęboką czerń.
Sercem Galaxy C7 jest Qualcomm Snapdragon 625, czyli układ wykonany w 14nm procesie technologicznym, który jest znacznie bardziej wydajny niż Snapdragon 617 z Galaxy C5 – możemy go porównać do MediaTeka helio X10. W tym przypadku współpracuje on z aż 4 GB pamięci operacyjnej RAM, co nie jest standardem w smartfonach ze średniej półki.
Na zdjęcia wykonane 16-megapikselowym aparatem głównym (z obiektywem f/1.9 i dwutonową diodą doświetlającą) oraz 8-megapikselowym aparatem przednim (z autofocusem) producent przeznaczył 32/64 GB pamięci wewnętrznej, którą będzie można rozszerzyć przy pomocy karty pamięci, o ile nie zrezygnuje się z tej możliwości na rzecz implementacji drugiej karty SIM, gdyż slot jest hybrydowy. Producent zadbał również o bogate zaplecze komunikacyjne, tj. LTE, Wi-Fi a/b/g/n; Bluetooth 4.2, NFC, ANT+, GPS/GLONASS/BDS i USB 2.0; nie zabrakło również czujnika biometrycznego.
Niestety, również w tym przypadku Samsung postanowił przede wszystkim na smukłą konstrukcję (o grubości zaledwie 6.7 mm), więc siłą rzeczy pojemność baterii nie jest szczególnie porywająca, gdyż jest to tylko 3300 mAh – na tym polu Koreańczycy prezentowali się w tym roku znacznie lepiej. Na szczęście nowy produkt broni się metalową obudową, choć stylistycznie inspiracja konkurencją jest ewidentna.
Podobnie jak mniejszy brat, Samsung Galaxy C7 dostępny jest wyłącznie w Chinach, gdzie został wyceniony na 2599 juanów (ok. 1563 złotych netto) za wersję 32 GB oraz 2799 juanów (ok. 1683 złote netto) za wersję 64 GB. Co prawda jest to zakup znacznie bardziej opłacalny niż Galaxy C5 (zwłaszcza przez wyraźnie mocniejszą jednostkę centralną), jednak w Chinach sukces nie przyjdzie łatwo, gdyż konkurencja jest olbrzymia, a na dodatek potrafi oferować znacznie więcej za wyraźnie mniejsze pieniądze. Samsung będzie musiał mocno się postarać, by przekonać do siebie miejscowych klientów – jak na razie kiepsko mu to wychodzi.
Samsung Galaxy C7 | |
System | Android 6.0.1 Marshmallow z TouchWiz |
Ekran | 5.7”, Full HD (1920 X 1080 pikseli), Super AMOLED |
SoC | Ośmiordzeniowy Snapdragon 625 (8xCortex-A53 do 2 GHz), 64-bitowy, 14nm |
GPU | Adreno 506 |
RAM | 4 GB |
Pamięć wbudowana | 32 GB / 64 GB |
Karta pamięci | tak – microSD do 128 GB, hybrydowy |
Aparat | 16 MP, przysłona obiektywu F/1.9, materiały wideo FHD (1920 x 1080 pikseli), zdjęcia – 4608 x 3456 pikseli, |
Kamera | 8 MP, przysłona obiektywu F/1.9, wideo w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli, zdjęcia – 3264 x 2448 pikseli |
Akumulator | 3300 mAh |
Wymiary | 156,6×77,2×6,7 mm |
Waga | 165 g |
Dodatkowe informacje | metalowa konstrukcja, czujnik biometryczny, hybrydowy Dual SIM |
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…