W bazie danych TENAA pojawił się nowy smartfon Xiaomi o oznaczeniu kodowym 2016030, w którym upatruje się następcę Redmi 2A – będzie to więc tani i solidny średniak, co potwierdza specyfikacja techniczna.
Baza danych chińskiego urzędu certyfikacyjnego to prawdziwa skarbnica wiedzy, która już wielokrotnie dostarczała nam ważnych informacji na temat nowych smartfonów szerokiej gamy producentów. Tak jest i tym razem, gdyż do TENAA trafił Xiaomi 2016030, który najprawdopodobniej poznamy prędzej czy później jako Xiaomi Redmi 3A.
Omawiany smartfon Xiaomi zostanie wyposażony w 5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości HD, który w zasadzie jest już standardem w większości urządzeń prezentowanych w 2016 roku, które aspirują do czegoś więcej niż bycie produktem oferowanym wyłącznie w najtańszych ofertach u operatorów (co w naszym kraju urządzeń Xiaomi jeszcze długo nie spotka).
Sercem Xiaomi Redmi 3A będzie ośmiordzeniowy procesor o taktowaniu 1.4 GHz, więc najprawdopodobniej będzie to albo Snapdragon 415, albo Snapdragon 435 – miejmy nadzieję, że jest to ten drugi z nich, gdyż oferuje on szybsze LTE, mocniejsze GPU oraz szybszą pamięć RAM. Jeśli o pamięci operacyjnej mowa, to model 2016030 zaoferuje jej 2 GB, a na pliki użytkownika producent przeznaczy 16 GB pamięci wewnętrznej, którą można będzie rozbudować poprzez kartę pamięci o dodatkowe 128 GB.
Na tylnym panelu (wykonanym najprawdopodobniej z metalu), tuż nad czujnikiem biometrycznym, znajdzie się 13-megapikselowy aparat główny, zaś na froncie producent umieści 5-megapikselową kamerkę do wideorozmów. O wydajność energetyczną zadba bateria o pojemności 2850 mAh, zamknięta w obudowie o wymiarach 139,3 x 69,6 x 8,5 mm i wadze 143 g. Nad całością kontrolę będzie sprawowało MIUI, czyli autorski system Xiaomi, oparty o Androida 6.0 Marshmallow.
Warto zauważyć, że na froncie urządzenia zabraknie logo Xiaomi, podobnie jak w innym modelu z bazy TENAA, tj. Xiaomi 2015115, który biorąc pod uwagę przedstawioną tam specyfikację jest po prostu jednym z wariantów Xiaomi Redmi Note 3 Pro, nie różniącym się od niego praktycznie niczym.
Oczywiście specyfikacja Xiaomi Redmi 3A nie imponuje, jednak znając chińskiego producenta sprzęt ten zostanie wyceniony na wręcz śmieszne pieniądze, więc nie widzę powodów, by się specjalnie czepiać.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.