Flagowa Sony Xperia X kręci filmy w maksymalnej rozdzielczości Full HD (przy 60 kl/s), przez co odstaje od większości podobnie wycenionych konkurentów. Okazuje się, że nawet i to może być za dużo, gdyż moduł aparatu podobno się przegrzewa…
Sony Xperia X to smartfon, który wywołuje wiele kontrowersji, gdyż pod względem specyfikacji technicznej jest co najwyżej ,,super średniakiem”, zaś producent traktuje to urządzenie jako flagowca (na wybranych rynkach, także europejskich), co potwierdza jego cena. Pewne ograniczenia dotyczą zwłaszcza mocy obliczeniowych, gdyż zastosowanemu w tym smartfonie Snapdragonowi 650 daleko do topowego Snapdragona 820 zarówno w kwestii CPU, jak i GPU, choć oba układy pozwalają na rejestrację wideo w rozdzielczości 4K. Z niewiadomego powodu Sony Xperia X nie daje takiej możliwości – być może dowiedzieliśmy się, dlaczego tak właśnie jest.
Damir Franc udostępnił na YouTube film, na którym porównuje nagrywanie filmów w rozdzielczości Full HD (60 kl/s.) w wykonaniu Sony Xperii X i Samsunga Galaxy S7. Nie chodzi tu jednak o jakość nagrywanego wideo (przynajmniej nie do końca), a o czas jego nagrywania i jak się okazuje smartfon Japończyków przegrywa tutaj z kretesem. Po niecałych czterech minutach na ekranie Xperii X wyświetla się komunikat ostrzegający przed wyłączniem niektórych funkcji aparatu, co przekłada się na pogorszenie jakości nagrywanego materiału, zaś ok. 9 minuty kamera wyłącza się całkowicie. W obu sytuacjach Samsung Galaxy S7 nagrywa wideo bez większych problemów, a badanie temperatury pokazuje, że oba smartfony nagrzały się mniej więcej do takiego samego poziomu (ok. 40 stopni Celsjusza). Co to wszystko oznacza?
Cóż, rozwiązań jest kilka, jednak możemy zakładać, że przegrzewa się moduł aparatu. Trudno podejrzewać o to Snapdragona 650, gdyż według naszego testu Xperii X układ ten zachowuje naprawdę przyzwoitą kulturę pracy. Czyżby przegrzewał się sam moduł aparatu? A może to tak naprawdę nie ma znacznia, bo mało kto kręci aż tak długie filmy smartfonem?
Prawdę mówiąc nie widzę na razie powodu, by robić z tego powodu aferę, gdyż będąc na polskiej premierze smartfonów Sony Xperia X również kręciłem tym smartfonem dłuższe filmy Full HD przy 60 klatkach na sekundę i podobnych problemów nie odnotowałem, więc być może Damir Franc otrzymał wadliwy egzemplarz (poważniejszych oskarżeń nie wysuwam). Mimo wszystko warto mieć to wszystko na uwadze, gdyż omawiany smartfon do najtańszych nie należy i to jest jego największym problemem – a w tej sytuacji każde nieścisłości tego typu nie powinny występować.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…