Premiera smartfonów Moto Z mogła obudzić obawy wśród maniaKów co do przyszłości rodziny Moto X, jednak według Lenovo nie ma powodów do niepokoju. Tylko jak producent chce pogodzić obie pozornie pokrywające/zwalczające się serie?
Na targach MWC 2016 w Barcelonie Sony zaprezentowało światu smartfony z zupełnie nowej rodziny Sony Xperia X, która jak się później okazało zastąpiła znane nam wcześniej ,,Zetki”. Przykład ten zasugerował nam, że po debiucie smartfonów Moto Z podobny los spotka serię Moto X, jednak najprawdopodobniej Lenovo ma inne plany.
Jak dowiedział się serwis Android Police chiński producent wcale nie zastąpił serii Moto X smartfonami Moto Z, gdyż jest to zupełnie nowa linia, która ma być skierowana w stronę najbardziej wymagających użytkowników, szukających w smartfonach czegoś więcej – choćby ,,nowych doznań”. Ma to być również pokaz możliwości Lenovo Moto i motor napędowy do dalszego rozwoju.
Seria Moto X według Lenovo ,,żyje i ma się dobrze”, więc nie jest wykluczone, że w przyszłości zobaczymy jej kolejnych przedstawicieli. Najprawdopodobniej będą podążać filozofią poprzedników, będąc po prostu dobrymi smartfonami o niewygórowanej cenie, oferując to samo co smartfony Moto G, tylko że bardziej wymagającym użytkownikom. W końcu nikt nie powiedział, że wśród nich nie będzie flagowca o mocnej specyfikacji – jednak Lenovo może w tym przypadku pójść na pewne kompromisy, których według Chińczyków nie ma w Moto Z.
Oczywiście plany producenta mogą się zmienić; nie znamy nawet żadnych szczegółów co do ewentualnej specyfikacji smartfonów Moto X. Nie wiemy także gdzie ewentualnie mogłyby się one pojawić, by nie kolidowały z wyższymi w hierarchii Moto Z. Musimy więc czekać na kolejne ruchy producenta, choć zapewne wielu z was chciałoby zobaczyć prawdziwego następcę testowanej przez nas Moto X Style, zgadza się?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…