Nowe doniesienia wskazują na to, że w przyszłości Tizen może stać się faktycznym rywalem dla Androida. To już nie pierwszy raz, kiedy słyszymy takie plotki.
Jakiś czas temu w sieci pojawiły się plotki na temat tego, iż Samsung faktycznie stara się agresywniej rozwijać swój system operacyjny Tizen tak, aby móc powalczyć z Androidem od Google – czy zobaczymy go na smartfonach? Tego jednak nie wiadomo, chociaż według doniesień serwisu Korea Times (które sprawdzały się w przeszłości), koreańska firma ma postawić wszystko na jedną kartę. Tizen może znaleźć się więc we wszystkich produktach marki Samsung.
Twórca przecieku powołuje się na słowa wysoko postawionego kierownika w Samsung Electronics. Korea Times mówi o tym, iż firma ma zamiar zrezygnować z uzależnienia od Androida i Google jednocześnie stawiając na własny system – to nie pierwszy tego typu incydent, bowiem bardzo podobnie kiedyś postąpił chiński OnePlus. Osoba, która została przepytana w rozmowie miała stwierdzić, iż jeżeli firma nie posiada własnego ekosystemu, to nei ma żadnej przyszłości. Tizen ma być platformą, która nie zostanie użyta jedynie w urządzeniach mobilnych. W pewnym stopniu ma to więc sens, jeśli Samsung faktycznie chce połączyć wszystkie swoje urządzenia.
W rozmowie padły również słowa na temat tego, iż branża ma odsuwać się od konkretnych rozwiązań sprzedażowych, w związku z czym Tizen mógłby się lepiej rozwinąć na przestrzeni czasu. Samsung wprowadził już do sprzedaży pewną część produktów z tym systemem, jednak nie odniosły one większego sukcesu na masową skalę.
Co ciekawe, w pierwszym kwartale 2016 roku w Indiach sprzedano 64 miliony smartfonów z Tizenem – jest to zupełnie inny rynek od tego z Europy czy USA, jednak nie można przeceniać wpływu tego systemu na działanie urządzeń mobilnych. Wygląda na to, że faktycznie jest coś na rzeczy i Samsung może chcieć stać się jeszcze potężniejszy porzucając rozwiązania od Google. Pytanie tylko, jak na to zareagują konsumenci?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.