EMUI, czyli autorska nakładka Huawei, ma wielu zwolenników, jak i wielu przeciwników. Władze firmy planują w wersji oznaczonej numerem 5.0 zbliżyć ją wyglądem do czystego Androida, odchodząc od stylistyki iOS.
Jak zapewne wiecie jestem właścicielem Honora 4X, a co za tym idzie nakładkę EMUI znam doskonale. Autorski interfejs Huawei, oparty na systemie Google Android, oferuje naprawdę olbrzymią ilość różnego rodzaju ustawień czy funkcji, a jego wygląd kompletnie nie przypomina czystego Androida. Generalnie nakładka mocno nawiązuje do stylistyki iOS od Apple i głównie przez to EMUI ma tylu samo zwolenników, co przeciwników. Już wkrótce powinno się to zmienić, co powinno zadowolić przede wszystkim tę drugą grupę odbiorców.
Jak informuje GSMinfo, szef działu mobilnego Huawei stwierdził w jednym z wywiadów, że EMUI w wersji 5.0 zostanie przebudowane pod kątem wizualnym, by cały interfejs zbliżył się wyglądem do czystego Androida, a więc jak najbardziej oddalił się od stylistyki iOS. Zabieg ten ma sprawić, że całość będzie mniej skomplikowana, choć wiele funkcji zostanie przy tym zachowanych. Ma być to złoty środek między upodobaniami chińskich klientów, którzy uwielbiają możliwości EMUI, a gustem europejskich klientów, którzy lubią prostotę.
EMUI 5.0 ma zadebiutować w trzecim kwartale tego roku, a więc do końca września. Najprawdopodobniej zostanie to powiązane z debiutem nowego urządzenia, którym być może będzie następca Huawei Mate S.
Jako użytkownik EMUI muszę przyznać, że obecny wygląd nakładki chińskiego producenta nieszczególnie mi przeszkadza, gdyż ponad stylistyką stawiam sobie funkcjonalność. Jednak jeśli Huawei rzeczywiście znajdzie złoty środek pomiędzy nimi, to może na tym tylko zyskać. Aby się o tym przekonać musimy poczekać do jesieni, choć mój Honor 4X raczej nie ma szans na stosowną aktualizację – ale nie narzekam, bo dwie duże aktualizacje dla średniaka z przełomu 2014 i 2015 roku to i tak całkiem sporo.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.