Samsung Galaxy Note 7 zadebiutuje już za miesiąc. Postanowiłem w jednym miejscu zebrać wszystkie znane z przecieków informacje na temat następcy Galaxy Note 5. Ekran 5,7″, rysik, pojemna bateria, wodoszczelność… Czyżby szykował nam się hit?
Już 2 sierpnia będziemy świadkami debiutu Samsunga Galaxy Note 7, czyli kolejnej generacji flagowego phabletu koreańskiego producenta, który dla wielu maniaKów jest bezkonkurencyjny, głównie przez wzgląd na rozbudowane funkcje związane z rysikiem. Co wiemy o tym urządzeniu jeszcze przed premierą?
Zeszłoroczny flagowy phablet koreańskiego producenta nazywał się Galaxy Note 5, więc zgodnie z logiką jego następca powinien mieć w nazwie kolejną cyfrę. Jednak tym razem Samsung zdecyduje się ją pominąć, więc 2 sierpnia poznamy Galaxy Note 7, co potwierdził na Twitterze sam Evan Blass. Co jest przyczyną tej decyzji?
Oczywiście marketing. Samsung po kilku latach zorientował się, że numeracja dwóch głównych linii ich smartfonów nie pokrywa się ze sobą, gdyż komercyjne urządzenia z rodziny Galaxy S były zawsze oczko wyżej w nazewnictwie niż przeznaczona głównie dla geeków seria Galaxy Note. Właśnie dlatego Samsung w tym roku wyrówna obie linie flagowców, a czas tej zmiany nie jest do końca przypadkowy.
Jak zapewne wiecie w tym roku zadebiutuje iPhone 7 i Phone 7 Plus (choć nie jest to do końca takie oczywiste) i koreański producent nie chce, by w mniemaniu potencjalnych klientów ich phablet był gorszy od propozycji Apple z powodu niższej cyfry w nazwie. Część maniaKów taki argument przekonuje, mnie już niekoniecznie, ale faktu to nie zmienia – Samsung Galaxy Note 7 to pewnik.
Według większości przekazów Samsung Galaxy Note 7 zostanie wyposażony w ekran krawędziowy i najprawdopodobniej będzie to jedyna wersja, jaka pojawi się na rynku. Trudno na ten moment powiedzieć, czy Koreańczycy znajdą jakieś sensowne powiązanie tego rozwiązania z rysikiem, jednak najprawdopodobniej będzie to przede wszystkim zabieg stylistyczny, tak jak to było do tej pory.
Brak ,,Edge” w nazwie w żaden sposób nie sugeruje, że płaska wersja może się pojawić, gdyż producent zapewne pominie ten aspekt – skoro model będzie tylko jeden, to dodatkowe człony w jego nazwie po prostu nie będą do niczego potrzebne.
Jednak zagięty ekran to nie wszystko. Sama matryca zostanie oczywiście wykonana w technologii Super AMOLED, a Android 6.0 Marshmallow z odświeżoną nakładką TouchWiz (film poniżej) będzie prezentowany w rozdzielczości WQHD (2560×1440), co przy niespełna 5.7-calowej przekątnej zapewni świetną ostrość wyświetlanego obrazu. W ciemno mogę powiedzieć, że będzie to najlepszy ekran na rynku.
Najprawdopodobniej tak jak w przypadku Galaxy S7 i S7 Edge, tak i Galaxy Note 7 pojawi się na rynku z dwoma różnymi jednostkami centralnymi. Jednym z zastosowanych procesorów będzie Exynos 8890 o taktowaniu maksymalnym na poziomie 2.6 GHz, drugim zaś Qualcomm Snapdragon 820 @2.15 GHz. Jeśli Galaxy Note 7 trafi do Europy (a wiele na to wskazuje), to oczywiście w wersji z autorskim układem Koreańczyków. Bez względu na wersję na pokładzie znajdzie się 4 pamięci operacyjnej i 64/126/256 GB pamięci na pliki użytkownika (+ slot kart pamięci). Najprawdopodobniej plotki o 6 GB RAM pozostaną tylko plotkami.
Na tylnym panelu ulokowany zostanie 12-megapikselowy aparat główny z przesłoną f/1.7 i optyczną stabilizacją obrazu, wykorzystujący technologię Dual Pixel, umożliwiającą błyskawiczne łapanie ostrości. Plotki mówią również o wykorzystaniu podczerwieni, która jeszcze bardziej usprawni pracę autofocusu w trudniejszych warunkach oświetleniowych. Samopstrykowicze będą musieli zadowolić się 5-megapikselowym aparatem frontowym.
Całość urządzenia zostanie wykonana z dwóch tafli szkła, połączonych metalową ramką. Obudowa ma mieć wymiary 153,5 x 73,9 x 7,9 mm. Dostępne będą trzy wersje kolorystyczne: czarna, srebrna i niebieska.
Oczywiście najbardziej wyróżniającym elementem Galaxy Note 7 będzie rysik, który rozbudowuje funkcjonalność phabletu, współpracując z przemyślanym oprogramowaniem. To właśnie rysik sprawia, że dla wielu maniaKów seria Galaxy Note nie ma sobie równych. Według przecieków oprogramowanie ma zostać rozbudowane – zdziwiłbym się, gdyby było inaczej.
Jednak to nie wszystkie ,,bajery”, jakie zaoferuje Galaxy Note 7. Oprócz powszechnego w najnowszych smartfonach czytnika linii papilarnych częścią wyposażenia tego phabletu będzie również skaner tęczówki oka, który w dodatkowy sposób będzie zabezpieczał urządzenie przed osobami postronnymi. Nie zabraknie również USB-C, jednak nie wiadomo nic pewnego o porcie podczerwieni. Hybrydowego Dual SIM raczej w Polsce nie dostaniemy, ale sam phablet ma zostać wyposażony w czytnik kart UFS.
Warto również wspomnieć o wodoszczelności i pyłoszczelności, wynikającej z normy IP68, dzięki czemu phablet będzie mógł przebywać pod wodą przez trzydzieści minut na głębokości do 150 centymetrów (licząc od podstawy). To niewątpliwie spora zaleta, która w kryzysowych sytuacjach może się przydać i zaoszczędzić nam sporo kłopotów.
Tym razem Samsung nie zapomni o potężnej baterii, dlatego w Galaxy Note 7 znajdzie się ogniwo o pojemności ~4000 mAh. Co prawda wartość ta nie jest rekordowa (zbliżający się do Europy Galaxy A9 Pro ma baterię o pojemności aż 5000 mAh), jednak już od dłuższego czasu urządzenia Koreańczyków mogą pochwalić się świetną gospodarką energetyczną, więc czas pracy na jednym ładowaniu powinien być zadowalający. W razie czego zawsze będzie można ratować się szybkim ładowaniem bądź ekstremalnym trybem oszczędzania energii.
Z drugiej strony pojawił się sygnał mówiący o zastosowaniu baterii o pojemności ,,tylko” 3600 mAh, a 400 mAh mniej lub więcej potrafi zrobić znaczącą różnicę, dlatego trzeba do całej sprawy podejść asekuracyjnie.
Samsung po raz kolejny w tym roku zapewne nie będzie się oszczędzał i zapakuje do Galaxy Note 7 wszystko, co najlepsze, jednak przełoży się to na cenę tego urządzenia. Według wszelkich przewidywań omawiany w tym wpisie phablet w podstawowej wersji ma zostać wyceniony na 849 euro, co daje nam ok. 3700 złotych.
Oczywiście wszelkie zebrane dane ciągle należy traktować jako plotki, mimo znacznie dużego prawdopodobieństwa zdecydowanej większości z nich. Całą prawdę odkryjemy na początku sierpnia.
Dziś w sieci pojawiły się dwa ciekawe filmy wideo. Pierwszy z nich to materiał promocyjny koreańskiego producenta:
Drugi to swego rodzaju niespodzianka, gdyż na kilkunastu minutowym wideo osoba będąca w posiadaniu prototypu Galaxy Note 7 pokazuje jego najważniejsze funkcje:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…