Sony Xperia X Performance jeszcze nie zawitała na wiele rynków – w tym i nasz – a wydaje się, że Sony już myśli o następcy flagowego urządzenia. Czy nowa Xperia będzie po raz kolejny produktem ewoluującym czy też raczej rewolucyjnym? Wiele wskazuje na to, że Japończycy znowu wybiorą ten pierwszy wariant.
Przypomnijmy pokrótce, że jaśnie nam panująca flagowa Xperia X Performance wyróżnia się między innymi 5-calowym wyświetlaczem, metalową obudową oraz odświeżoną optyką aparatu. Zresztą, zmian względem Xperii X jest całkiem sporo, a tutaj znajdziecie pełną ich listę.
Wróćmy jednak do rzekomego flagowca. Co o nim wiemy? Za sprawą ekipy XperiaBlog, całkiem sporo. Wiemy, że urządzenie oznaczone jako F8331 ma posiadać ekran o przekątnej 5.1 cala pracujący w rozdzielczości 1080p, a nad jakością pracy urządzenia ma czuwać dobrze nam znany Snapdragon 820. Należy także spodziewać się 3 GB pamięci RAM oraz 32 GB pamięci wewnętrznej na pliki użytkownika, najpewniej z możliwością rozbudowy z wykorzystaniem karty microSD. Optyka? Tutaj także trudno mówić o rewolucji, bowiem plotki mówią o głównym aparacie o matrycy 23 Mpx, będącym zapewne tą samą optyką, którą Sony zastosowało w Xperii X Performance, oraz o 13-megapikselowej kamerze frontowej.
Redaktorzy XperiaBlog spekulują, że urządzenie zadebiutuje już podczas tegorocznych targów IFA i szczerze mówiąc – zgadzam się z tą opinią w całej rozciągłości. Nurtuje mnie jednak jedna rzecz: rodzina X miała być pewnego rodzaju nowym otwarciem dla działu mobilnego Sony. Czy urządzenie o relatywnie zbliżonej do X Performance specyfikacji, do tego w mniej niż rok po zaprezentowaniu nowego flagowca nie brzmi Wam czasem jakoś dziwnie znajomo?
źródło: XperiaBlog.net
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.