Informacja, iż Chińczycy od dawna podrabiają popularne marki telefonów zapewne nikogo nie zaskoczy. W większości przypadków producenci z Państwa Środka tworzą modele, które pod względem jakości poważnie odbiegają od oryginałów. Zdarzają się jednak wyjątki wprawiające w zdumienie nawet największych znawców tematu. Jednym z nich jest iPhone – Azjaci do perfekcji dopracowali podrabiane modele z Cupertino.
Reuters donosi, iż policja w Szanghaju aresztowała pięć osób podejrzanych o produkcję podrabianych iPhonów (prawdopodobnie chodzi o iPhone 4). Policjanci poinformowali, że może to być zaledwie wierzchołek góry lodowej i organy ścigania dobrały się do wielkiej szajki zajmującej się produkcją i sprzedażą podrabianego sprzętu.
Policjanci zarekwirowali około 200 podrobionych słuchawek. Produkcja jednego smartfonu (przy wykorzystaniu niektórych oryginalnych części) kosztowała około 310 dolarów. W sieci gadżety sprzedawano za 620 dolarów, czyli niewiele mniej niż w przypadku oryginałów ze stajni amerykańskiej korporacji. Przedstawiciele organów ścigania twierdzą, iż odróżnienie oryginałów od podróbek jest niezwykle trudne. Pod względem wyglądu zewnętrznego oraz funkcjonalności gadżety są ponoć identyczne. Jedyna różnica polega podobno na długości pracy na jednym ładowaniu (na niekorzyść podróbek).
Źródło: Reuters
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.