Czas na kolejne plotki dotyczące iPhone’a 7. Według nowych informacji, które pojawiły się w sieci, kolejne urządzenie firmy z Cupertino może pojawić się w całkiem niezłej cenie.
iPhone 7 i jego premiera to rzeczy, które zbliżają się wielkimi krokami – bardzo możliwe, że już we wrześniu Apple zaprezentuje swojego nowego smattfona i zaskoczy nas kilkoma nowymi funkcjami lub chociażby brakiem wejścia na standardowe słuchawki. Zaledwie kilka godzin temu do sieci trafiły informacje, według których wiemy już mniej więcej, czego spodziewać się po cenie samego urządzenia.
Podczas gdy iPhone ewoluował na przestrzeni lat, Apple zaczęło zwracać coraz większą uwagę na oprogramowanie oraz jego konkurencyjność na rynku – nie trzeba nikomu przypominać, że przez lata iOS był dość mocno ograniczony, jednak na szczęście zaczyna się to zmieniać. Nowe plotki mówią o tym, iż iPhone, który będzie oznaczony cyfrą 7 pojawi się w kilku wariantach, a konkretniej w 9. Cena „wejściowa” osiągnie pułap około 792 dolarów. iPhone 7 Pro z 256 gigabajtami pamięci wewnętrznej ma kosztować jednak o ponad 600 dolarów więcej, bowiem Apple wyceni go na około 1360 dolarów. Niestety w przypadku cen, źródła nie są zgodne co do tego, ile dokładnie może kosztować nowy iPhone. Bardzo możliwe, że Apple zrezygnuje kompletnie z najmniejszego, 16 gigabajtowego wariantu stawiając na 32 GB wersję. Za ten model zapłacimy około 549 dolarów, czyli dalej mniej od ceny, którą wspomniałem powyżej.
Niestety nie wiadomo, jak dokładnie będą wyglądały ceny nowych iPhone’ów – wariant w cenie 549 dolarów wygląda jednak naprawdę przyzwoicie, przynajmniej w przeliczeniu na złotówki. Warto jednak pamiętać, że w Cupertino brakuje pieniędzy i Apple musi znaleźć sposób na to, aby załatać dziurę oraz spadki, jakie zanotowało po raz pierwszy od kilku dobrych lat. Więcej szczegółów poznamy zapewne pod koniec wakacji.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…
Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…
iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…
Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…
Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…
Czy najlepszy składany telefon typu flip 2025 roku będzie też tym najdroższym? Okazuje się, że…