Solidny i tani smartfon, choć nie bez wad. Testujemy UMi Super – phablet o solidnej specyfikacji i niewygórowanej cenie. Czy zapewnienia producenta co do jego świetności znajdują potwierdzenie w rzeczywistości?
UMi Super to flagowy phablet chińskiego producenta, który specyfikacją i ceną plasuje się w średniej półce. Na papierze UMi Super prezentuje się świetnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego cenę, która w polskiej dystrybucji została ustalona na 999 złotych. Jednak czy papier i deklaracje producenta odpowiadają rzeczywistości? Zapraszam do lektury testu.
Dane podstawowe | |
Wymiary | 75 x 151 x 8.5 mm |
Waga | 185 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | Micro-sim + Micro-sim, Dual SIM |
Data premiery | 2016, maj |
Ekran | |
Typ | LTPS 5.5'', rozdzielczość 1920x1080, 401 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | MediaTek Helio P10 |
Procesor | 2 GHz, 8 rdzeni (Cortex-A53) |
GPU | Mali-T860 |
RAM | 4 GB |
Bateria | 4000 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 128GB |
Porty | USB (microUSB typu C, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 32 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 6.0.1 Marshmallow |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE |
WIFI | 802.11a/b/g/n (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | A-GPS, GLONASS i Beidou |
Bluetooth | 4.1 |
NFC | Brak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 13 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 5 MP, wideo VGA (640x480), 30 kl/s |
UMi Super robi naprawdę dobre pierwsze wrażenie, o ile jest się przyzwyczajonym do takich rozmiarów i wagi. 5.5-calowy wyświetlacz został zamknięty w metalowej obudowie o wymiarach 151 x 75 x 8,5 mm i wadze 185 gramów – to czuć zaraz po wzięciu urządzenia w dłoń, więc jeśli nie jesteście przyzwyczajeni do tego typu rozmiarów, to nie kupujcie UMI Super w ciemno.
Phablet prezentuje się nieźle, choć jego wyglądu nie nazwałbym szczególnie oryginalnym. Front jest bardzo minimalistyczny, ale uroku dodaje zaoblone na krawędziach szkło Gorilla Glass 3. Urządzenie na swój sposób wyróżnia także małe, świecące na różne kolory kółko pod wyświetlaczem, czyli dotykowy klawisz domowy z diodą LED. Tył jest ograny, ale elegancki i nie psują tego nawet plastikowe wstawki dla anten. Niestety, nie można tego powiedzieć o znakach towarowych, gdyż UMi nie znalazło żadnego pomysłu na ich sprytne ukrycie.
Wszystkie przyciski zostały ulokowane poprawnie – mają niezły skok, ale mam co do nich pewne zastrzeżenia. Nie zostały zbyt dobrze spasowane z resztą konstrukcji i niestety ,,latają” trochę na boki, na dodatek delikatnie skrzypiąc. Na szczęście reszta obudowy została bardzo dobrze spasowana i sprawia wrażenie naprawdę solidnej – jak na smartfon z metalu przystało.
Na dolnej krawędzi znalazł się port USB typu C (którego obecność nie jest oczywista nawet w przypadku flagowców), a po jego prawej i lewej stronie umieszczono dwie maskownice. Niestety, nie są to głośniki stereo, gdyż dźwięk wydobywa się tylko z jednej z nich, zaś druga skrywa w sobie mikrofon do rozmów. Na górnej krawędzi producent zamontował jack 3.5 mm.
5.5-calowy wyświetlacz UMi Super został wykonany w technologii LTPS TFT przez firmę Sharp, więc jest on cieńszy, lżejszy i bardziej energooszczędny niż klasyczny IPS o podobnych parametrach. Jak wypada on w praktyce?
Na pewno trzeba pochwalić szczegółowość wyświetlanego obrazu, gdyż rozdzielczość Full HD ciągle świetnie sprawdza się w smartfonach nawet z 5.5-calowym wyświetlaczem. Na duży plus znakomity kontrast i co za tym idzie głębokie czernie oraz bardzo przyzwoite odwzorowanie kolorów. Gdyby jednak właściciel nie był do końca zadowolony z tego, co widzi na ekranie, to zawsze może na własną rękę poprawić parametry wyświetlacza dzięki technologii MiraVision, która daje możliwość regulacji kontrastu, nasycenia czy jasności obrazu oraz temperatury kolorów. Ta ostatnia opcja jest na tyle istotna, że biel wpada delikatnie w żółty odcień, co nie wszystkim musi się podobać.
Największe zastrzeżenia mam do poziomów jasności, które są największymi wadami wyświetlacza UMi Super. Co prawda po ustawieniu maksymalnej jasności pomiar wykazał 437 cd/m2, a to wartość teoretycznie pozwalająca na dobrą widoczność w mocnym słońcu, tak w praktyce nie jest już tak różowo. Nie dość, że widoczna jest siatka digitizera, to na dodatek szkło jest wiecznie brudne i zbiera odciski palców lepiej niż niejeden czujnik biometryczny. Bardzo trudno je również doczyścić, przez co palec niezbyt miło ślizga się po ekranie. Nie mam za to żadnych zastrzeżeń co do działania panelu dotykowego. Jasność minimalna to 17 cd/m2, więc ekran lekko razi w oczy przy wieczornym czytaniu – musiałem posiłkować się zewnętrzną aplikacją. Niestety, problemy z jasnością psują całokształt wyświetlacza UMi Super.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…
Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…