Test Vernee Thor. Tani smartfon z czytnikiem linii papilarnych

Aparat

Do robienia zdjęć otrzymujemy aparat o rozdzielczości 13 megapikseli z autofokusem oraz diodą doświetlającą. Producent nie dokłada od siebie żadnej dodatkowej aplikacji poza stockową, w której możemy ustawić tylko te podstawowe parametry przechwytywania obrazu: dostosować ISO w zakresie 100-1600, zmienić rozmiar zdjęcia (maks. 13 MP, min. 1 MP), włączyć wykrywanie twarzy oraz detekcję uśmiechu.

Vernee Thor / fot. gsmManiaK.pl

Jakość zdjęć nie zachwyca — za dnia aparat wykonuje jasne i dobrze doświetlone zdjęcia z wyraźnie zarysowaną żółtą dominantą, co demaskuje nie do końca wprawny algorytm dostosowujący balans bieli. Autofokus w większości przypadków spełnia swoje zadanie, choć zdarzają się sporadyczne momenty, kiedy zdjęcie jest nieostre.

Fotki wykonane nocą to zupełne inna bajka. Są za ciemne, w większości przypadków charakteryzują się niepoprawnie dobraną czułością ISO oraz czasem naświetlania, skutkiem czego punkty emitujące światło górują nad tłem. Jeżeli lubicie robić dużo fotek po zmroku, to nie jest telefon dla Was.

Smartfon nagrywa wideo o rozdzielczości 1920 na 1080 pikseli i prędkości 30 kl./s. Obraz cierpi z powodu braku stabilizacji, więc pomimo tego, że jest płynny, materiał nie wygląda zbyt atrakcyjnie. Po zmroku jakość pogarsza skąpa ilość światła zastanego, którego aparat nie umie rozświetlić zmieniając ustawienia ISO.

Aparat na froncie

Z przodu mamy do dyspozycji aparat o rozdzielczości 5 megapikseli z autofokusem. Zdjęcia nie powalają jakością — są lekko zaszumione i brakuje im detali. Nie są najgorsze pod kątem doboru ekspozycji czy czasu naświetlania, ale osobiście nie jestem szczególnie zadowolony z efektu końcowego.

Wydajność

Sercem tego modelu jest układ MediaTek MT6753 — jednostka wyposażona w procesor ARM Cortex-A53 z 8 rdzeniami o prędkości taktowania 1, 3 GHz. Oprócz tego na pokładzie znajduje się 3 GB pamięci operacyjnej oraz układ graficzny Mali-T720 z trzema rdzeniami.

W codziennym użytku zainstalowany Android w wersji 6.0 w czystej postaci działa wystarczająco sprawnie, aby nie irytować użytkownika. Animacje działają płynnie, aplikacje nie zacinają się, a przeglądarka dobrze radzi sobie z przewijaniem nawet bardziej rozbudowanych witryn internetowych.

Słusznie producent postąpił montując pojemną pamięć operacyjną — 3  GB to ilość na poziomie flagowca z 2015/2016 roku. Przyglądnijmy się więc, jak specyfikacja sprawdza się w bardziej rozbudowanych testach syntetycznych:

W teście PC Mark Android: Praca Vernee Thor utrzymuje poziom LG Zero (Snapdragon 410) oraz Moto X Play (Snapdragon 615). W teście AnTuTu 6 natomiast model osiąga wynik ogólny wynoszący około 48 tys. punktów — 0 2 tys. więcej od Samsunga Galaxy A3 (2016) i blisko 10 tys. więcej od LG Zero, ale już mniej od Samsunga Galaxy A5 (2016). Mimo wszystko, biorąc pod uwagę cenę telefonu, to nie są złe noty.

Podobnie wypada układ graficzny, który w teście 3dMark: Unlimited posiada przewagę punktową  nad Huawei P8 Lite i LG Zero, ale już uznaje zwierzchnictwo Samsunga Galaxy A3 (2016). Jak interpretować te wyniki w praktyce? Trzeba liczyć się z ograniczonymi możliwościami w grach. Naturalnie uruchomimy większość dostępnych w sklepie Google’a tytułów, ale te bardziej wymagające będą miały uproszczoną grafikę lub sporadyczne problemy z płynnością działania.

Myślę jednak, że do codziennej rozrywki mocy jest wystarczająco dużo. Układ charakteryzuje się kompatybilnością z plikami wideo o rozdzielczości nie wyższej niż 1920 na 1080 pikseli (mkv, h264, 40mbps).

Temperatura działania

W codziennym użytku telefon nie przejawia tendencji do przesadnego nagrzewania się. Niezależnie od tego, czy użytkownik korzysta z Internetu Wi-Fi czy z danych mobilnych, tył obudowy pozostaje chłodny. Plecki stają się nieco cieplejsze, kiedy zaczynamy intensywnie grać w gry.

Przy takim obciążeniu, kiedy dodatkowo działa w tle moduł Wi-Fi obudowa rozgrzewa się do temperatury do maksymalnie 42 st. C, przy czym z uwagi na to, że obudowa jest plastikowa, ciepło nie rozprzestrzenia się po reszcie korpusu. Temp. procesora nie przekracza 39 st. C.

System i interfejs

Telefon działa w oparciu o Androida 6.0 Marshmallow niewzbogaconego żadnym dodatkiem – ani systemowym, ani graficznym. Interfejs nie posiada żadnych rażących braków w tłumaczeniu na język polski. Działa stabilnie, co ważne, i choć nie posiada żadnych dodatkowych aplikacji, które wyróżniałyby telefon na tle innych, Android przybywa z dość pokaźnym zasobem funkcji dodatkowych.

W ustawieniach znajdziemy fabrycznie instalowany moduł do obsługi czytnika linii papilarnych, jest funkcja turbo pobierania danych (4G + Wi-Fi). Dodam jeszcze, że dwukrotnie w trakcie testowania urządzenia pojawiły się aktualizacje do niego. Niewielkie, ale za to na przyszłość daje to obietnicę stałej opieki nad kondycją systemu.