- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Ładny telefon z ekranem 5″, aparatem od Sony i Androidem 6.0 nie musi kosztować kilka tysięcy złotych. Dowodem tego jest Wiko Ufeel. Czy niska cena pociągnęła za sobą jakieś wady?
Specyfikacja Wiko ufeel
Dane podstawowe | |
Wymiary | 69 x 140 x 7.0 mm |
Waga | 140 g |
Obudowa | klasyczna (zdejmowana osłona baterii) |
Standard sim | Micro-sim + Micro-sim, Dual SIM |
Data premiery | 2015 |
Ekran | |
Typ | IPS 5.0'', rozdzielczość 1280x720, 294 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Mediatek MT6735 |
Procesor | 1.3 GHz, 4 rdzenie (ARM Cortex-A53) |
GPU | Mali-T720MP2 |
RAM | 3 GB |
Bateria | 2500 mAh |
Obsługa kart pamięci | TAK |
Porty | USB (microUSB, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 16 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 6.0.1 Marshmallow |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 150 Mb/s |
WIFI | 802.11 b/g/n |
GPS | A-GPS |
Bluetooth | TAK |
NFC | Brak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 13 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 5 MP |
Obudowa i jakość wykonania
Jak na smartfona z ekranem 5 cali przystało, Wiko Ufeel łączy w sobie bardzo dobrze dopasowany do multimediów wyświetlacz z poręcznym designem. Urządzenie mierzy tylko 7 mm grubości i dobrze leży w dłoni, a waga 140 gramów nie obciąża szczególnie mocno kieszeni.
Z obsługą Wiko Ufeel mogą mieć problem wyłącznie posiadacze mniejszych dłoni, więc należy przygotować się na to, że w przypadku potrzeby sięgnięcia do elementów wyświetlanych w górnej części ekranu trzeba będzie się posiłkować drugą ręką.
Ogólnie jednak słuchawka dobrze się spisuje w codziennym użytkowaniu. Po części to zasługa dobrze dobranego wzornictwa. Plecki urządzenia zdobi zdejmowalna klapka o delikatnej acz odrobinę szorstkiej powierzchni zapobiegającej ślizganiu się palców.
Przód urządzenia chroni wzmocnione szkło z efektem 2.5D, tj. zaokrąglonymi krawędziami. Dzięki temu Wiko Ufeel wygląda nowocześnie i nie ma się czego wstydzić na tle konkurentów sprzedawanych w podobnej cenie, np. Huawei P8 Lite.
Całości dopełnia kolorowa ramka biegnąca dookoła bryły urządzenia – barwa zależy od wersji kolorystycznej urządzenia (do wyboru mamy 5 różnych wariantów). W przypadku testowanego przeze mnie modelu całość tworzy interesującą wizualnie kompozycję, której nie powstydziłbym się wyjąć w towarzystwie.
Mamy tu do dyspozycji dwa guziki fizyczne umieszczone na prawym boku urządzenia w miejscu, które jest łatwo dostępne niezależnie od dłoni, w której trzymamy smartfon. Po drugiej stronie nie znajdziemy żadnych dodatków.
Portu microUSB należy szukać na dolnym boku, gdzie mieści się też otwór na mikrofon, u góry zaś umieszczono wyjście słuchawkowe. Porty na dwie karty micro-SIM znajdziemy po zdjęciu klapki. Tam też trafił slot microSD. Wszystkie porty umieszczono tak, że mamy do nich wygodny dostęp.
Na pleckach znajduje się oczywiście aparat główny z diodą doświetlającą ulokowaną pod nim. Niżej natkniemy się na logo producenta, na samym dole zaś umieszczono głośnik multimedialny. Szkoda, że w tym miejscu i szkoda, że tylko jeden.
Na froncie, oprócz ekranu znajdziemy aparat do samopstryków z lampą doświetlającą oraz głośniczek do rozmów głosowych mieszczący się między nimi. Pod ekranem umiejscowiono guzik dotykowy z czytnikiem linii papilarnych. Pełni on też funkcję przycisku Home, ale już pozostałe dwa (powrotu i opcji) wyświetlają się tylko na ekranie.
Wszystko to zrobiono pamiętając o odpowiedniej jakości wykonania. Obudowa telefonu nie skrzypi, nie wygina się, a klapka tylna montowana jest na kilku bardzo mocnych zaczepach. Zadbano też o ładnie wycięte otwory pod porty oraz o solidne osadzenie guzików fizycznych.
Ekran
Jak już wspomniałem, w telefonie znajdziemy wyświetlacz o przekątnej 5 cali. To matryca IPS oferująca zadowalająco szerokie kąty widzenia oraz poprawne nasycenie barw. Obraz jest przyjemny dla oka i to także pod kątem wyrazistości, gdyż zastosowano tu rozdzielczość 1280 na 720 pikseli.
Wyświetlacz jest dobrze dostosowany do multimediów i pozwala na wygodne czytanie obszerniejszych artykułów. Z obserwacji własnych mogę dodać, że panel nie ma problemów z reakcją na dotyk.
Z informacji prasowej producenta dowiedziałem się, że urządzenie posiada technologię CABC (Content Adaptive Backlight Control) pozwalającą na automatyczne dopasowanie jasności ekranu dla podniesienia jakości oglądanych filmów i wyświetlanych treści, aczkolwiek niespecjalnie zauważyłem różnicę względem innych smartfonów z ekranem IPS, a bez CABC. 😉
Podświetlenie maksymalne dopełnia dobrą już specyfikację o możliwość komfortowego używania telefonu na zewnątrz. Promienie słoneczne nie są mu straszne, bo z jasnością maksymalną wynoszącą 505 cd/m2 panel skutecznie radzi sobie z refleksami, gwarantując wysoką czytelność obrazu.
Spośród telefonów przystępnych cenowo, jakie ostatnio testowaliśmy Wiko Ufeel jest trzecim na liście pod kątem mocy podświetlenia, co tylko pokazuje, że producent wie, o co należy zadbać projektując telefon. Podświetlenie jest mocniejsze niż w wypadku LG Zero, Huawei P9 Lite czy LG K10.
- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Ceny Wiko Ufeel
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.