Do tej pory Alcatel nie kojarzył się jako producent smartfonów premium i próbę zmiany tego wizerunku podejmuje Alcatel Idol 4s, przedstawiciel najwyższej klasy średniej. Czy warto na niego wyłożyć blisko 2000 złotych?
Dane podstawowe | |
Wymiary | 75 x 154 x 7.0 mm |
Waga | 149 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | Nano-sim |
Data premiery | 2016 |
Ekran | |
Typ | AMOLED 5.5'', rozdzielczość 2560x1440, 534 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 652 |
Procesor | 1.8 GHz, 4 rdzenie (4 x Cortex-A72 + 4 x Cortex-A53) |
GPU | Adreno 510 |
RAM | 3 GB |
Bateria | 3000 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 256GB |
Porty | USB (microUSB, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 32 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 6.0.1 Marshmallow |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE |
WIFI | 802.11b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz) |
GPS | A-GPS |
Bluetooth | 4.2 z A2DP, LE |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 16 MP, wideo 4K (3840x2160), 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 8 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s |
Alcatel Idol 4s robi fenomenalne pierwsze wrażenie – trzymając telefon w dłoni czuć, że mamy do czynienia z urządzeniem wykonanym z najwyższej jakości materiałów. W tym przypadku dwóch tafli szkła, które zostały połączone metalową ramką. Nie jest to rozwiązanie tak powszechne jak sam metal czy plastik, więc względna oryginalność to niewątpliwy plus tego sprzętu. Całość została świetnie spasowana, jak na sprzęt za blisko 2 tys. złotych przystało.
Jak na 5.5-calowy phablet Idol 4s świetnie leży w dłoni, głównie dzięki smukłej sylwetce (niecałe 7 mm) i szkłu zaoblonemu na krawędziach. Mimo to, przez cały okres testu byłem zmuszony bardzo uważać, by urządzenie przypadkiem nie wypadło mi z ręki, gdyż zastosowany materiał jest niezwykle śliski. Na dodatek szkło wybitnie lubi się ze wszelkimi zabrudzeniami, a to negatywnie wpływa na estetykę, dlatego chyba nigdy nie przestanę być przeciwnikiem tego rozwiązania.
Nie mam zastrzeżeń co do umiejscowienia przycisków regulacji głośności. Trochę inaczej jest z klawiszem włączania/wyłączania telefonu, który znajdziemy w górnej części lewej krawędzi – i niestety nie jest to wygodne miejsce, szczególnie że sam wyłącznik ma słaby skok i niespecjalnie rzuca się w oczy. Na dodatek bardzo łatwo go pomylić z okrągłym przyciskiem Boom na środku prawej krawędzi, o którego funkcjach opowiem w dalszej części recenzji.
Mimo pewnych minusów muszę przyznać, że Alcatel Idol 4s jest sprzętem klasy premium i nie ma się czego wstydzić pod względem jakości wykonania, nawet gdy mówimy o droższych konkurentach.
Alcatel Idol 4s został wyposażony w 5.5-calowy wyświetlacz, który prezentuje treści w rozdzielczości WQHD (2560×1440). Nie ma więc powodów, by w jakikolwiek sposób narzekać na ostrość wyświetlanego obrazu – ta jest zdecydowanie powyżej potrzeb w standardowych zastosowaniach.
Ekran został wykonany w technologii AMOLED, a to bez wyjątku oznacza idealną czerń i nieskończony kontrast, więc jest tak również w przypadku Idola 4s. Jeśli chodzi o odwzorowanie kolorów, to wiele zależy od trybu, jaki wybierzemy w ustawieniach wyświetlacza, a możemy zdecydować się na naturalne odwzorowanie kolorów (z akceptowalnymi odchyleniami od normy) bądź jaskrawe, typowe dla AMOLEDów starej daty – dla każdego coś miłego. Tylko biel może być dla kogoś problemem, gdyż delikatnie wpada w niebieski odcień, ale to również można skorygować w ustawieniach.
Regulacja jasności pozwala nam w trybie ręcznym na manewrowanie między wartościami 6 a 334 cd/m2. W teorii czytelność w jasnym słońcu powinna być przeciętna, jednak w trybie automatycznym jasność bywa podbijana znacznie ponad możliwości regulacji manualnej, co przekłąda się na lepszą czytelność obrazu w słońcu. Szkoda tylko fatalnych kątów widzenia, gdyż kolory (a zwłaszcza biel) zmieniają barwę nawet pod minimalnym kątem. To jedyna poważna wada tego wyświetlacza.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…