Wczoraj poznaliśmy nowego iPhone’a (a właściwie starego iPhone’a w nowej odsłonie), a dziś możemy już zbierać pisane na chłodno opinie na temat sprzętu z Cupertino. Czy zachwycił on branżowych dziennikarzy i ekspertów z sektora IT?
Ludzie związani z nowymi technologiami od kilku tygodni patrzyli w stronę Cupertino. Jedni spodziewali się po nowym smartfonie Apple prawdziwej rewolucji, inni przeczuwali, iż będzie to odgrzewany kotlet. Rację mieli ci drudzy, na co wskazują dzisiejsze wypowiedzi analityków. AFP poinformowało, że zaraz po prezentacji wartość papierów wartościowych Apple spadła o 4% (z 375 do 358 dolarów za jedną akcję). Co prawda, już na zamknięciu sesji cena wróciła do pierwotnego poziomu, ale sygnał jest bardzo jasny – rynek źle odebrał iPhone’a 4S.
Dziennikarzy Gizmodo rozczarował przestarzały design modelu 4S. Redaktorzy nie negują, iż takie zmiany, jak dwurdzeniowy procesor, aparat 8 Mpix, czy jednoczesne wsparcie dla CDMA i GSM oznaczają progres, ale jednocześnie zauważają, że użytkownicy liczyli na coś więcej.
Dostało się także technologii Siri, którą uznano za najdziwniejszą nowinkę. Pojawiły się także pytania, dotyczące jej popularności (póki co dość wątpliwej). Z kolei dziennikarze Appolicious stwierdzili wprost, iż zmiana iPhone’a 4 na iPhone’a 4S nie ma sensu. Na koniec zerknijmy do redakcji Engadget. Pracownicy tego serwisu porównują „nowość” do iPhone’a 3GS, stanowiącego podrasowaną wersję iPhone’a 3G.
Zgodzicie się z tymi opiniami? A może uważacie, że Apple pokazało coś przełomowego?
Źródło: Onliner
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.